Przez okno z Jackiem Kuroniem. Wspomnienia prof. Marii Poprzęckiej

Ostatnia aktualizacja: 25.05.2014 15:00
– Jacek Kuroń uczył historii w sposób niebanalny. Podczas końcowego egzaminu zadał mi tylko jedno pytanie: jakiego koloru brodę miał Barbarossa – mówiła w Dwójce historyk sztuki prof. Maria Poprzęcka, opowiadając o licealnych latach.
Audio
  • Prof. Maria Poprzęcka o swoim życiu, o pięknie i guście Polaków (Piątek z Kisielem/Dwójka)
Prof. Maria Poprzęcka
Prof. Maria PoprzęckaFoto: Grzegorz Śledź/PR2

Gość "Piątku z Kisielem" jest wybitnym historykiem sztuki, tegoroczną laureatką Nagrody Krytyki Artystycznej im. Jerzego Stajudy przyznawanej polskim krytykom sztuki. To tylko jedno z wielu jej wyróżnień. Otrzymała także nagrodę literacką w Gdyni za esej "Inne obrazy". Od lat pracuje na rzecz piękna i popularyzowania sztuki. – Miałam szczęście, bo przez całe życie zajmowałam się bardzo interesującymi rzeczami - sztuką w bardzo różnych odmianach, także antysztuką i "niesztuką", która pociąga mnie coraz bardziej – powiedziała prof. Maria Poprzęcka.

Sztuka towarzyszy jej od zawsze. Uczęszczała do liceum plastycznego, które mieściło się w Podchorążówce w Parku Łazienkowskim. – To było cudowne miejsce – opowiadała. – W przeciwieństwie do większości moich kolegów nie wspominam rzewnie tych lat, jednak najważniejsze było dla mnie to, że przez rok naszym nauczycielem historii był Jacek Kuroń. To była jego pierwsza praca. Byliśmy chyba jego polem doświadczalnym, na którym trenował swoje charyzmaty. Przyznam, że robił to z sukcesem. Uwielbialiśmy go absolutnie. Po roku został usunięty ze szkoły – dodała z żalem.

Jak do tego doszło? Wszystkie sale szkolne znajdowały się na parterze. Przy ciepłej pogodzie cała klasa z nauczycielem na czele wychodziła przez okno do parku i szła do Teatru na Wyspie, by tam odbyć lekcję. Na przełomie lat 50. i 60. hierarchia i obyczaje szkolne nie były jeszcze gotowe na takie podejście do nauczania. – Nie było w tym chęci kumplostwa, przypodobania się nam – tłumaczyła historyk sztuki. – To była propozycja zupełnie innego sposobu porozumiewania się. Teraz to jest banał, że lekcja powinna być dialogiem, ale sądzę, że i dziś Jacek Kuroń byłby niezwykle charyzmatycznym nauczycielem – mówiła.

O drodze naukowej i pedagogicznej prof. Marii Poprzęckiej, o pięknie i brzydocie oraz o guście Polaków – w nagraniu audycji prowadzonej przez Jerzego Kisielewskiego.

mc/asz

Czytaj także

Jerzy Stępień – prawnik, który odkrył Włodka Pawlika

Ostatnia aktualizacja: 14.02.2014 20:31
– Naprzeciwko kieleckiego sądu była szkoła muzyczna. Wszedłem do budynku, usłyszałem, że ktoś gra na fortepianie, otworzyłem drzwi, a tam siedział 16-letni Włodek Pawlik – wspominał Jerzy Stępień. Z współautorem reform administracji publicznej, sędzią Trybunału Konstytucyjnego i... wielkim miłośnikiem jazzu rozmawiał w Dwójce Jerzy Kisielewski.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Łukasz Turski: bierzemy udział w największej rewolucji od czasów Gutenberga!

Ostatnia aktualizacja: 11.04.2014 21:00
- Już wkrótce papierowe książki przestaną istnieć, Ale to wcale nie znaczy, że młodzi ludzie coraz mniej czytają... - mówił gość audycji "Piątek z Kisielem", profesor fizyki i zasłużony popularyzator nauki.
rozwiń zwiń