Prof. Witold Kieżun: w szkole nauczyłem się pięknie różnić

Ostatnia aktualizacja: 03.10.2014 14:30
– W mojej szkole byli synowie polityków, urzędników, działaczy lewicowych, Żydzi, a także członkowie z jednej strony Spartakusa, a z drugiej ONR. I ta zbiorowość żyła ze sobą w pokoju – opowiadał w Dwójce prof. Witold Kieżun, uczestnik Powstania Warszawskiego oraz wybitny ekonomista.
Audio
  • Prof. Witold Kieżun o dzieciństwie na Żoliborzu, swoim pokoleniu oraz o udziale w konspiracji i powstaniu warszawskim (Zapiski ze współczesności/Dwójka)
  • Prof. Witold Kieżun o wybuchu II wojny światowej i początkach życia pod okupacją (Zapiski ze współczesności/Dwójka)
  • Prof. Witold Kieżun: powstanie warszawskie nie mogło nie wybuchnąć (Zapiski ze współczesności/Dwójka)
  • Prof. Witold Kieżun o dalszym ciągu powstania warszawskiego i aresztowaniu przez Sowietów (Zapiski ze współczesności/Dwójka)
  • Prof. Witold Kieżun o zesłaniu do łagru nad Morzem Kaspijskim (Zapiski ze współczesności/Dwójka)
Witold Kieżun podczas Powstania Warszawskiego
Witold Kieżun podczas Powstania WarszawskiegoFoto: wikipedia, domena publiczna

Witold Kieżun urodził się 6 lutego 1922 roku w Wilnie. Pochodzi z kresowego środowiska szlachty litewsko-ruskiej spolonizowanej na początku XVI w. W 1931 przeprowadził się z matką do Warszawy, gdzie mieszkała część ich rodziny. Stało się to po śmierci jego brata, którego zabiło zapalenie ślepej kiszki, oraz ojca, który nie przeżył nagłego odejścia syna - wpadł w depresję i zmarł kilka miesięcy później.

Po przeprowadzce rodzina zamieszkała na Żoliborzu. – To była ciekawa dzielnica – powiedział prof. Witold Kieżun. – Istniała tam stworzona przez środowisko lewicowe Warszawska Spółdzielnia Mieszkaniowa. Drugą część Żoliborza stanowiła natomiast Oficerska Spółdzielnia Mieszkaniowa, która po wybuchu amunicji w Cytadeli na początku lat dwudziestych użyła cegieł ze zniszczonych obiektów do budowy nowego osiedla – opowiadał.

Trzecim środowiskiem byli urzędnicy. – W olbrzymich gmachach ZUS-u na ulicy Mickiewicza mieszkała średnia klasa urzędnicza – wspominał gość "Zapisków ze współczesności". – Dzieci wszystkich trzech środowisk spotkały się w jedynym państwowym gimnazjum w okolicy - szkole im. Poniatowskiego. Moim kolegą był z jednej strony pasierb premiera Trojanowskiego, z drugiej zaś syn jednego z twórców Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Była też cała grupa dzieci urzędników – dodał.

Kiedy wybuchła wojna, Witold Kieżun miał 17 lat. Od początku brał udział w działalności konspiracyjnej. W Powstaniu Warszawskim walczył pod pseudonimem "Wypad". Uczestniczył m.in. w akcji zdobycia Poczty Głównej i Komendy Policji.

Po powstaniu uciekł z niemieckiego transportu wiozącego żołnierzy-powstańców do obozów jenieckich. Dostał się do Krakowa, gdzie nawiązał kontakt z tamtejszą AK. W marcu 1945 roku w wyniku zdrady został aresztowany przez NKWD i zesłany do łagru nad Morzem Kaspijskim. Cudem udało mu się przeżyć i wrócić do Polski. Skończył studia prawnicze na Uniwersytecie Jagiellońskim. Później pracował między innymi w Narodowym Banku Polskim, w Polskiej Akademii Nauk, a także wykładał na uniwersytetach w Polsce i za granicą.

***

Do słuchania wspomnień prof. Witolda Kieżuna zapraszają Barbara Schabowska i Dawid Dziedziczak.

mc/bch

Zobacz więcej na temat: ekonomia Powstanie Warszawskie
Czytaj także

Stanisław Jankowski ps. Agaton. Cichociemny, który wrócił odbudować Warszawę

Ostatnia aktualizacja: 29.09.2023 05:49
Patrol Stanisława Jankowskiego ps. Agaton wyrusza ze Starego Miasta na Żoliborz i dalej do Puszczy Kampinoskiej. Żołnierzy na czele z "Agatonem" fotografuje Stefan Bałuk. Dziś jest to jedno z najsłynniejszych powstańczych zdjęć.
rozwiń zwiń