Wspominamy Jerzego Timoszewicza

Ostatnia aktualizacja: 25.05.2015 10:00
Znakomity historyk teatru, edytor i wydawca zmarł 24 marca 2015 roku. O Jerzym Timoszewiczu porozmawiamy w poniedziałkowy wieczór.
Jerzy Timoszewicz związany był przede wszystkim - przez 35 lat - z zespołem redakcyjnym Pamiętnika Teatralnego
Jerzy Timoszewicz związany był przede wszystkim - przez 35 lat - z zespołem redakcyjnym "Pamiętnika Teatralnego”Foto: hotblack/morguefile/cc

Debiutował w 1954 roku, a jego dorobek obejmuje kilkaset artykułów poświęconych teatrowi oraz książkom o teatrze. Publikowały je przede wszystkim "Teatr" i "Pamiętnik Teatralny". Jerzy Timoszewicz był też cenionym redaktorem – w jego opracowaniu ukazały się pisma Andrzeja Pronaszki, Jerzego Stempowskiego i Leona Schillera. Ponadto przez kilka lat pracował jako wykładowca na warszawskiej PWST i zasiadał w Radzie Naukowej Instytutu Sztuki PAN oraz w Komitecie Nauk o Sztuce PAN.

Był to człowiek ogromnej wiedzy, którego Jan Kott nazywał "chodzącą encyklopedią". Cechowało go duże poczucie humoru, choć potrafił też być surowy w swoich sądach i ocenach. Jerzego Timoszewiecza wspominać będą: profesor Michał Głowiński, profesor Janusz Degler, profesor Piotr Mitzner, krytycy i historycy teatru - Joanna Godlewska, Janusz Majcherek i Tomasz Mościcki, wydawcy - Piotr Kądziela i Marek Zagańczyk oraz Magdalena Chabiera - absolwentki filologii polskiej na Uniwersytecie Kardynała Stefana.

***

Na audycję "Opowieści po zmroku" - w poniedziałek (25.05) w godz. 21.00-22.00 - zaprasza Iwona Malinowska.

mm/bch

Zobacz więcej na temat: HISTORIA TEATR
Czytaj także

Tadeusz Kantor. "Sztuka to dla mnie sposób życia"

Ostatnia aktualizacja: 06.04.2024 05:50
- Moja sztuka nie jest wizerunkiem rzeczywistości, jest odpowiedzią na rzeczywistość - tłumaczył Tadeusz Kantor, reżyser, malarz, scenograf, grafik, autor manifestów artystycznych, animator życia kulturalnego, założyciel Teatru Cricot 2 w Krakowie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Kazimierz Dejmek. Sztuką zrobił rewolucję

Ostatnia aktualizacja: 17.05.2023 05:40
– Nie jest to postać obojętna, można go po prostu bardzo kochać jako artystę, dyrektora, człowieka – mówił aktor Zdzisław Mrożewski. – Natomiast, można go także nienawidzić w jakimś sensie.
rozwiń zwiń