Strona główna > Artykuł

Od nauki do szpitala. UW w czasie II wojny światowej

Jedynka

- W pierwszych tygodniach okupacji niemieckiej środowisko polskich naukowców miało nadzieję, że Niemcy zgodzą się na uruchomienie uczelni. Okazało się, że było to bardzo naiwne - mówi dr Robert Gawkowski, historyk.

Wejście do Uniwersytetu Warszawskiego fot. Kamyq/Pixabay/Domena publiczna

Tajny Uniwersytet, czyli Uniwersytet Warszawski w tragicznych czasach II wojny światowej (Naukowy zawrót głowy/ Jedynka)

Od pierwszych dni września 1939 roku Uniwersytet Warszawski zamiast spełniać rolę naukową, był zapasowym szpitalem, w którym leczono rannych podczas bombardowań niemieckich. - Po 8 września, gdy Niemcy dochodzili do Warszawy i od strony Okęcia i Włochów zaatakowali stolicę, to wtedy zaczęli się pojawiać ranni żołnierze. Cały Uniwersytet rozrósł się do ogromnego szpitala polowego - opowiada dr Robert Gawkowski.

Historia z indeksem w tle
uniwersytet warszawski FREE 1200_660.jpg

Na początku okupacji Niemcy zgodzili się, by wystawić kilkaset dyplomów osobom, które ukończyły uczelnię do 31 sierpnia 1939 roku. - Faktycznie trwało to dłużej, robiono konspiracyjne egzaminy i w ten sposób wystawiano świadectwa ukończenia Uniwersytetu Warszawskiego - mówi doktor. Jednocześnie okupanci zastrzegli, że świadectwa uczelni mogą dostać wyłącznie Polacy, a Żydzi polscy nie mieli do tego prawa.

W 2016 roku Uniwersytet Warszawski będzie obchodził 200 urodziny. Polskie Radio patronuje temu wydarzeniu, a radiowa Jedynka przypomina dzieje największej polskiej uczelni.

***

Tytuł audycji: Naukowy zawrót głowy

Prowadzi: Dorota Truszczak

Gość: dr Robert Gawkowski (historyk, Uniwersytet Warszawski)

Data emisji: 1.09.2015

Godzina emisji: 23.14

sm/pg