Za sprawą oscarowego hitu Christophera Nolana w ostatnich latach Robert Oppenheimer powrócił do debaty publicznej. W 80. rocznicę ataków atomowych na Japonię, jednego z najbardziej tragicznych i kontrowersyjnych wydarzeń w historii świata, platforma ARTE.tv prezentuje nowy dokument "Sprawa Oppenheimera". Film Nolana narysował psychologiczny portret tytułowego bohatera ukazując dylematy moralne naukowca, dokument ARTE.TV sięga głębiej. Bazując na historycznych źródłach, odtajnionych dokumentach i zeznaniach świadków, odsłania kulisy wieloletniej inwigilacji i siatki szpiegowskiej w samym sercu Projektu Manhattan, której istnienie było ukrywane przez dekady. W odróżnieniu od fabularnej interpretacji losów Oppenheimera, dokument pokazuje prawdziwe mechanizmy systemu, który przez lata nie rozliczył rzeczywistych szpiegów działających na rzecz Związku Radzieckiego. Zaledwie w ciągu kilku lat, naukowcy zaangażowani w Projekt Manhattan dokonali rzeczy pozornie niemożliwej: stworzyli nowy rodzaj broni, która miała zmienić przebieg II wojny światowej, a także bieg całej historii nowożytnej. "Sprawa Oppenheimera" nie ogranicza się jednak do narracji o przełomie technologicznym. W centrum stawia konflikt - ideowy, polityczny i osobisty, który wybuchł wokół postaci samego Oppenheimera.
Warto przypomnieć, że już po zakończeniu wojny naukowiec stał się jednym z najgłośniejszych orędowników międzynarodowej kontroli zbrojeń jądrowych. Jego sprzeciw wobec rozwoju broni wodorowej, wyrażony m.in. w 1949 roku, zderzył się z logiką konfrontacji zimnowojennej. To właśnie ta postawa - nie zaś rzekome szpiegostwo - sprawiła, że stracił zaufanie służb. Dopiero w grudniu 2022 roku amerykański Departament Energii formalnie cofnął decyzję z 1954 roku, która pozbawiła go dostępu do informacji niejawnych, przywracając naukowcowi dobre imię.
Film "Sprawa Oppenheimera" dostępny jest na bezpłatnym kulturalnym kanale VOD ARTE.tv.
mo, mat. prasowe