Tworzony przez Polską Akcję Humanitarną ośrodek powstanie na południowych przedmieściach Bejrutu. PAH będzie tam prowadzić szkolenia z robotyki, druku 3D, programowania czy prowadzenia własnego biznesu. Ma to pomóc podnieść umiejętności zawodowe zarówno Libańczyków, jak i syryjskich i palestyńskich uchodźców z pobliskiego obozu.
- Te innowacyjne szkolenia dadzą szansę kursantom na znalezienie dobrego i stabilnego zatrudnienia. Część osób otrzyma też granty finansowe na założenie własnej działalności, dzięki czemu staną się bardziej samodzielni w przyszłości - mówi rzecznik PAH Rafał Grzelewski.
W Libanie systematycznie rośnie bezrobocie, a ponad połowa mieszkańców żyje na skraju ubóstwa. Coraz więcej osób pozbawionych jest możliwości edukacji powyżej szkoły podstawowej.
PAH ocenia, że w ośrodku w Bejrucie na szkolenia będzie chodzić ok. 600 osób. Na miejscu prowadzone mają być też zajęcia psychologiczne. Zarówno Libańczycy, jak i uchodźcy coraz częściej bowiem cierpią na różnego rodzaju traumy.
Pieniądze na utworzenie placówki pochodzą z funduszy polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
IAR/dad