Komentarz Europejski

Obawy Bułgarii i innych krajów o wprowadzenie przez UE sankcji wobec Rosji.

Unia Europejska jest podzielona w sprawie sankcji wobec Rosji. Wstrzemięźliwe do sankcji są m.in.: Włochy i Węgry z powodów energetycznych oraz Cypr z powodów finansowych. Także Bułgaria jest przeciwna sankcjom gospodarczym i nie godzi się z tym, żeby wstrzymać realizację projektu budowy gazociągu South Stream. Jest to gazociąg pod Morzem Czarnym, który ma dotrzeć z Rosji do Bułgarii, potem przez Grecję do Włoch, a jego odnoga przez Serbię do Węgier i Austrii. Wybudowanie tego gazociągu będzie prowadziło do dalszego uzależnienia rynku Unii Europejskiej od dostaw rosyjskich, co skutkować może dyktatem cenowym Moskwy. Ceny gazu w krajach Wspólnoty są ciągle wyższe niż światowe, a to jest efekt zbyt dużego uzależnienia Europy od dostaw z Rosji. Unia Europejska coraz bardziej skłania się do większej dywersyfikacji dostaw, a nie tylko z Rosji, Norwegii i Algierii. Planuje nowe drogi dostaw, np. z Azerbejdżanu, z Iraku, a może też z Turkmenistanu czy - w przyszłości - także z Iranu. Oprócz kwestii energetycznych, Bułgarzy obawiają się też utraty swojego znaczenia jako rynku turystycznego, zwłaszcza dla Rosjan i Białorusinów.