Kampania przed wyborami do Parlamentu Europejskiego trwa. Coraz więcej jest sygnałów, że rośnie popularność partii skrajnie prawicowych w Europie Zachodniej. Z badań wynika, że w 5 krajach Unii Europejskiej partie skrajnie prawicowe mogą te wybory wygrać, a ponadto, że te partie popierają działania Rosji. Może to być wykorzystane przez dyplomację rosyjską do poszerzania swojej strefy wpływów we Wspólnocie. Europosłowie, przedstawiciele partii skrajnie prawicowych z Austrii, Węgier, Czech, Belgii i Francji popierali przyłączenie Krymu do Rosji. Politycy ci popierają antyeuropejskość Władimira Putina. W Bułgarii politycy prawicy grożą upadkiem rządu, jeśli ten poprze sankcje wobec Rosji. Prorosyjski jest również Cypr. W państwach tych w grę wchodzą interesy, sentymenty, ale także czysto antyunijna retoryka.