Szefowa francuskiego Frontu Narodowego Marine Le Pen usiłuje zbudować w Parlamencie Europejskim nową eurosceptyczną frakcję. Potrzebuje do tego deputowanych z przynajmniej 7 krajów. Na razie jeszcze ich brakuje, ale Le Pen się nie zniechęca. Nigel Farage - szef prawicowej i antyunijnej brytyjskiej Partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa (UKIP), która zwyciężyła w Wielkiej Brytanii w wyborach do Parlamentu Europejskiego - powiedział, że nie zamierza współpracować z francuskim Frontem Narodowym. Powodem jest antysemityzm, przypisywany Frontowi Narodowemu, a zwłaszcza jego założycielowi Jean-Marie Le Penowi. Nigel Farage nie wykluczał zawarcia sojuszu z Beppe Grillo - liderem populistycznego i eurosceptycznego centrolewicowego włoskiego Ruchu Pięciu Gwiazd. Przeciwko sojuszowi z UKIP buntują się jednak eurodeputowani włoskiej partii.
Spory eurosceptyków pokazują, że mogą mieć oni problem z jednością w Unii Europejskiej. Nie wykluczone są jednak doraźne alianse w bardzo konkretnych sprawach. To co łączy partie Marine Le Pen i Nigela Farage’a to są programy antyimigracyjne.
Rozmowa z Grzegorzem Dobieckim, wieloletnim pracownikiem RFI i korespondentem polskich mediów we Francji.