Czeski prezydent Milosz Zeman został obrzucony jajkami podczas uroczystości 25-lecia aksamitnej rewolucji. Opozycja grozi urządzeniem „majdanu” w Pradze, wzorem Kijowa. Główne zarzuty wobec Zemana to arogancja i prorosyjskość. Milosz Zeman nie uważa działań Rosji wobec Ukrainy za agresję. Sprzeciwia się także unijnym sankcjom wobec Rosji. Łamie tym samym solidarność państw Unii Europejskiej wobec rosyjskiej agresji na wschodzie Ukrainy. Prezydent Czech zaprosił prezydenta Rosji Władimira Putina do Pragi na obchody 70. rocznicy wyzwolenia obozu koncentracyjnego Auschwitz, które mają się odbyć w styczniu przyszłego roku. Jeśli Putin przyjmie zaproszenie Zemana, będzie to czwarta wizyta gospodarza Kremla w państwach Unii Europejskiej od czasu rosyjskiej agresji na Ukrainę. W Czechach zaczęły się już protesty przeciw wizycie prezydenta Rosji.
Rozmowa z dr Piotrem Bajdą, politologiem z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego.