Szef Rady Europejskiej Donald Tusk udał się z wizytą do USA na zaproszenie prezydenta Baracka Obamy. Rozmowy mają dotyczyć sytuacji na Ukrainie i stosunku do Rosji. W wywiadzie dla „New York Times” Donald Tusk powiedział, że Wspólnota nie jest jeszcze gotowa na zaostrzenie sankcji wobec Moskwy. Wyjaśnił, że niektórzy przywódcy cały czas mają nadzieję na dobrą wolę ze strony Kremla. Wielokrotnie mówił jednak, że jeśli będą naruszenia porozumień z Mińska, wówczas zostaną wprowadzone wobec Rosji nowe sankcje. Przewodniczący Rady Europejskiej tłumaczył, że bardzo trudne jest osiągnięcie kompromisu w gronie 28 demokracji. Tym bardziej, że Rosja stara się doprowadzić do podziałów wewnątrz Unii Europejskiej. Szef Rady Europejskiej podczas swoich wyjazdów posiada jednak mandat wszystkich państw członkowskich i występuje w imieniu całej Wspólnoty. Unia Europejska podejmuje najważniejsze decyzje, ale rolą szefa Rady Europejskiej jest zakulisowe negocjowanie z państwami członkowskimi i doprowadzenie do jedności Unii Europejskiej, co Donaldowi Tuskowi się udaje. Innym tematem poruszanym w Waszyngtonie będzie sprawa negocjacji nad umową o wolnych handlu między UE a Stanami Zjednoczonymi.
Rozmowa z Rafałem Trzaskowskim, wiceministrem spraw zagranicznych.