Armenia czci ofiary ludobójstwa sprzed 100 lat. Rocznica rozpoczęcia masowych mordów na Ormianach w Imperium Osmańskim ożywiła spór na temat zakwalifikowania ich jako ludobójstwo. Turcja nie zgadza się z tym określeniem, a także neguje skalę tej zbrodni, ocenianą przez historyków. Liczba ofiar szacowana jest nawet na 1,5 miliona. Turecki prezydent Tayyip Recep Erdogan złożył hołd pomordowanym Ormianom, co w Turcji jest przejawem pewnej ewolucji, bo jeszcze kilkanaście lat temu groziło więzienie za jakiekolwiek wspomnienie o rzezi Ormian. Przez wiele lat świat także milczał o tej tragedii ze względów politycznych. Obecnie przedstawiciele wielu państw uczestniczą w obchodach rocznicowych. Parlament Europejski przyjął niedawno rezolucję, w której składa hołd ormiańskim ofiarom i wzywa Turcję do rozliczenia z historią. Unia Europejska postawiła to jako jeden z warunków w dalszych negocjacjach integracyjnych. Obecnie większość Ormian mieszka poza Armenią. Naród reprezentowany jest w diasporze, która licznie zamieszkuje także w niektórych krajach Unii Europejskiej, np. we Francji. W Polsce Ormianie obecni są od czternastego wieku.
Felieton Michała Strzałkowskiego oraz rozmowa z senatorem Łukaszem Abgarowiczem, politykiem pochodzenia ormiańskiego, przewodniczącym Polsko-Armeńskiej Grupy Parlamentarnej.