Dr Piotr Bajda: Nie widać konkurencji dla PiS

Dr Piotr Bajda z UKSW i Fundacji Collegium Interethnicum komentował w Polskim Radiu 24 najnowsze sondaże przedwyborcze. – Niektórym ugrupowaniom przed oczyma stanął naprawdę bardzo czarny scenariusz – ocenił politolog.

- PO i PiS zależy na jak najmniejszej roli innych ugrupowań w przyszłym Sejmie. - dr Piotr Bajda komentował na antenie Polskiego Radia 24 bieżące wydarzenia ze świata polityki.

Foto: PR24/TB

Wedle sondażu przeprowadzonego dla tygodnika „Newsweek” Prawo i Sprawiedliwość uzyskuje 40 proc., PO 24 proc. Zjednoczona Lewica 9 proc., KORWiN 7 proc., PSL 6 proc. Kukiz 6 proc., a Nowoczesna 1 proc. Dr Piotr Bajda, aby zgodnie z najnowszym badaniem aż tyle partii  przekraczających próg wybroczy weszło do Sejmu.

–  Wskazanie 7 proc. dla KORWiN wcale nie znaczy, że wynik ten utrzyma się do wyborów. KORWiN potrafi chlapnąć coś w ostatnim tygodniu kampanii, co wywoła tąpnięcie w sondażach. Czasem zastanawiam się, na ile Korwin-Mikke zależy na dostaniu się do parlamentu, a nie tylko uzyskaniu dotacji dla partii – mówił ekspert.

Gość Polskiego Radia 24 zwrócił także uwagę na sprzeciw wobec debaty premier Ewy Kopacz i Beaty Szydło ze strony komitetów pozostałych ugrupowań.

– To zły pomysł z punktu widzenia demokratycznego państwa. Jako obywatel chciałbym wysłuchać wszystkich komitetów. Ciągle jesteśmy w narracji, że dominują dwa bieguny polityczne. Nie będzie większej polaryzacji niż debata dwóch czołowych postaci naszej polityki – stwierdził politolog.    

Więcej o kształcie sceny politycznej na tydzień przed wyborami parlamentarnymi w całej rozmowie.   

Polskie Radio 24/gm/wj