Matysiakowie

Odcinek nr: 2444

Ostatnia aktualizacja: 06.12.2003 00:00
Justyna jest zaskoczona bogatym prezentem od rodziców z okazji mikołajek. Gienek i Dorota postanowili podarować córce nowy komputer. Gienek chciałby jednak też otrzymać prezent od Mikołaja. Justyna szybko domyśla się, że ojciec pragnie porozmawiać na temat jej relacji z Romkiem. Początkowo próbuje wymigać się od szczerej odpowiedzi, w końcu Justyna przełamuje się i wyjaśnia, że Romek nadużył jej zaufania. Na imieninach u Violetty Romek oznajmił wszystkim, że Justyna jest adoptowana i nie wie nic o swoich przodkach. Justynie zrobiło się bardzo przykro i poczuła się zawstydzona, gdy jej przyjaciel "chlapnął" bez zastanowienia uwagę na jej temat. Gienek stara się pocieszyć zapłakaną córkę, ale po chwili radzi jej, aby spróbowała przełamać się i omówiła tę delikatną sprawę z Romkiem, który jest zupełnie nieświadomy tego, co zrobił. Do pokoju Justyny wchodzi Krysia, młodsza córka Kasi i Tomka. Krysia prosi kuzynkę, aby jej pomogła odrobić zadanie domowe z polskiego. Po chwili do pokoju zagląda Kasia, która prosi córeczkę, aby wróciła do domu, bo czeka już na nią koleżanka. Przed wyjściem Krysia dostaje prezencik od Piotrka, który przed chwilą przyjechał na Dobrą, by omówić z ojcem kilka spraw. Kasia ma pretensję do Wisi, że ciągle ją strofuje i obarcza ją winą za to, że za mało czasu poświęca na wychowanie córki. Uwaga Kasi dotyka Wisię, więc postanawia wyjść do kuchni, aby przygotować sok do picia. Kasia oznajmia Piotrkowi, że być może Szymkowski zatrudni Tomka w swojej firmie. Kuzyn wątpi w to, gdyż wie, że na razie nie ma potrzeby zatrudniania w firmie dodatkowego pracownika. Piotrek próbuje wypytać Kasię o pomysł ministerstwa edukacji, które przymierza się do zmiany numeracji szkół, gdyż obecnie zdarza się, ze w jednym mieście wiele szkół ma ten sam numer. Wszyscy zastanawiają, czyje racje zostaną wysłuchane, gdyż niektóre szkoły nie chcą zrezygnować z numeracji, która obecnie obowiązuje. Piotr zwierza się Gienkowi, że matka ma poważne problemy finansowe i zmuszona jest oszczędzać na jedzeniu. Po namowach Piotrka postanowiła wynająć jeden pokój w swoim mieszkaniu, najlepiej komuś zaufanemu. Wisia, słysząc to, wpada na pomysł, aby do Elżbiety wprowadził się Henio Miśkiewicz, który chwilowo zajmuje dawne mieszkanie Kasi i Tomka. Wszyscy zgadzają się, że to dobry pomysł. Rozmowę przerywa telefon. Dzwoni Józio z wiadomością, że zmarł Lucjan, mąż Danusi. Piotrek proponuje zawieźć Gienka i Wisię do Piastowa.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak