Matysiakowie

Odcinek nr: 2423

Ostatnia aktualizacja: 12.07.2003 00:00
W mieszkaniu Gienków rozmowę prowadzą Wisia i Piotrek. Wisia próbuje się dowiedzieć, dlaczego Joasia Szymucha uciekła od matki i przeniosła się chwilowo do Lusi i Piotrka. Nagle rozmowę przerywa dzwonek do drzwi wejściowych. Staje w nich jakiś nieznajomy, dystyngowany mężczyzna w średnim wieku, który szuka Oli Szymkowskiej. Po chwili okazuje się, że to Eryk Łyszczewski przyjechał do Warszawy, by podzielić się z Olą dobrą nowiną. Pan Eryk, który zachowuje się niezwykle szarmancko wobec Wisi, stara się wyjaśnić cel swojej wizyty; chciałby, aby Wisia przekazała Oli, kiedy ta wróci do domu, wiadomość, że musiał niezwłocznie udać się do Gdańska w związku z konkursem architektonicznym, który został rozstrzygnięty. Eryk wygraną w konkursie wiąże z przeniesieniem się w przyszłości do Warszawy. Po wyjściu Łyszczewskiego, Piotrek w końcu wyjaśnia, że powodem przyjazdu Joasi na Dobrą jest doktor Karwicki, który postanowił poważnie związać się z Elżbietą i zamieszkać razem z nią. Piotrka nie dziwi reakcja Joasi na pojawienie się obcego mężczyzny w jej domu, natomiast Wisia stara się zrozumieć Elżbietę. Do domu wraca Gienek, który jest wręcz wściekły z powodu romansu Elżbiety z doktorem Karwickim. Wisia próbuje usprawiedliwić zachowanie byłej szwagierki. Do mieszkania Gienków zagląda Lusia w poszukiwaniu Kasi. Żona Piotrka chciałaby podjąć pracę w firmie farmaceutycznej, ale musi wpierw podszlifować j. angielski. W związku z tym chce prosić o pomoc Kasię. Oczywiście Piotrek jest przeciwny planom Lusi, bo praca ta wiąże się z czasowym przeniesieniem się do Poznania. Na Dobrej zjawia się Antoni, który liczy wciąż na mieszkanie po Kasi i Tomku; przy okazji wizyty kuzyn mówi o wyjeździe do Paryża na wycieczkę, którą wygrała w konkursie Marysia. Antoni narzeka, że czeka go w związku z podróżą duży wydatek, martwi się też z powodu nieznajomości j. francuskiego oraz boi się przelotu do Paryża. Gienek i Wisia komentują śmiechem obawy Antoniego.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak