Logo Polskiego Radia
Kulturysta - Paulina Wilk
Grudzień 09 2011
Paulina Wilk obserwatorka świata
BIO
GDZIE SIĘ OBECNIE ZNAJDUJESZ?
Przy biurku, w Warszawie.
JAK WYGLĄDASZ?
Lepiej niż wczoraj, gorzej niż jutro.
CO CZYTASZ?
„Ród Aszura” Nadżiba Mahfuza
CZEGO SŁUCHASZ?
That Old Devil Called Billie Holiday.
CO POCHŁANIA NAJWIĘCEJ TWOJEGO CZASU?
Myślenie. Nawet we śnie.
SKĄD W TWOIM ŻYCIU SZTUKA?
Z gapienia się na świat.
CZY OD RAZU WIEDZIAŁAŚ, ŻE CHCESZ ROBIĆ TO CO ROBISZ?
Robię to, odkąd skończyłam pięć lat. Czyli prawie „od razu”.
CZY INNYM ŁATWO ZROZUMIEĆ TO CO CHCESZ IM PRZEKAZAĆ?
Co się trudno pisze, to się łatwo czyta.
JAKIE WYZWANIA WIĄŻĄ SIĘ Z TWOJĄ PRACĄ?
Długie odosobnienie i samotność. Nieodwracalna odpowiedzialność za każde słowo.
CZY JEST KTOŚ KOGO NAZYWASZ WZOREM, MISTRZEM, LUB COŚ CO MOŻNA NAZWAĆ PUNKTEM ODNIESIENIA?
Dubravka Ugreäić, która w jednym słowie potrafi zobaczyć cały świat.
Z CZEGO JESTEŚ NAJBARDZIEJ DUMNY?
Nie jestem dumna. Bywam szczęśliwa.
CZY WRACASZ DO SWOICH POCZĄTKÓW I ROZUMIESZ WŁASNE, DAWNE, WYBORY?
Wracam, rozumiem. Jestem ich konsekwencją. 
CZY WSŁUCHUJESZ SIĘ W OPINIE INNYCH O TWOJEJ PRACY?
Słucham uważnie kilku bliskich, mądrych ludzi.
CZY ZDARZYŁO CI SIĘ MOCNO PRZEŻYĆ JAKĄŚ WYSTAWĘ, FILM, KSIĄŻKĘ, PRACĘ INNEGO ARTYSTY?
Wciąż mi się zdarza. Mam płytko osadzoną emocjonalność. W tym roku przepłakałam „Nagi sad” Wiesława Myśliwskiego i „Wojna nie ma w sobie nic z kobiety” Swietłany Aleksijewicz. 
CZY W SZTUCE MAGIA I RZEMIOSŁO WYKLUCZAJĄ SIĘ?
Bez siebie nie istnieją. Magia rodzi się bardzo prozaicznie.
CZY SZTUKA MOŻE ŻYĆ W INTERNECIE?
Internet nie jest wyższą instancją ani dla sztuki, ani dla życia. 
CZY MOŻNA ŻYĆ BEZ SZTUKI?
Można, gdy się nie ma wyboru. Boję się tych, którzy obywają się bez niej z własnej woli. 

Gdzie się obecnie znajdujesz?


 
Przy biurku, w Warszawie.

 


Jak wyglądasz?


 
Lepiej niż wczoraj, gorzej niż jutro.

 


Co czytasz?


 
„Ród Aszura” Nadżiba Mahfuza.

 


Czego słuchasz?


 
That Old Devil Called Billie Holiday.

 


Co pochłania najwięcej Twojego czasu?


 
Myślenie. Nawet we śnie.

 


Skąd w Twoim życiu sztuka?



Z gapienia się na świat.

 


Czy od razu wiedziałaś, że chcesz robić to co robisz?


 
Robię to, odkąd skończyłam pięć lat. Czyli prawie „od razu”.

 


Czy innym łatwo zrozumieć to co chcesz im przekazać?


 
Co się trudno pisze, to się łatwo czyta.

 


Jakie wyzwania wiążą się z Twoją pracą?


 
Długie odosobnienie i samotność. Nieodwracalna odpowiedzialność za każde słowo.

 


Czy jest ktoś kogo nazywasz wzorem, mistrzem lub coś co można nazwać punktem odniesienia?


 
Dubravka Ugrešić, która w jednym słowie potrafi zobaczyć cały świat.

 


Z czego jesteś najbardziej dumna?



Nie jestem dumna. Bywam szczęśliwa.

 


Czy wracasz do swoich początków i rozumiesz własne, dawne wybory?


 
Wracam, rozumiem. Jestem ich konsekwencją.

 


Czy wsłuchujesz się w opinie innych o Twojej pracy?



Słucham uważnie kilku bliskich, mądrych ludzi.

 


Czy zdarzyło Ci się mocno przeżyć jakąś wystawę, film, książkę lub pracę innego artysty?


 
Wciąż mi się zdarza. Mam płytko osadzoną emocjonalność. W tym roku przepłakałam „Nagi sad” Wiesława Myśliwskiego i „Wojna nie ma w sobie nic z kobiety” Swietłany Aleksijewicz. 

 


Czy w sztuce magia i rzemiosło wykluczają się?


 
Bez siebie nie istnieją. Magia rodzi się bardzo prozaicznie.

 


Czy sztuka może żyć w internecie?



Internet nie jest wyższą instancją ani dla sztuki, ani dla życia. 

 


Czy można żyć bez sztuki?



Można, gdy się nie ma wyboru. Boję się tych, którzy obywają się bez niej z własnej woli. 

 

 

odpytywała (przez internet) Agnieszka Szydłowska (Trójka)

 

* Od poniedziałku 12 grudnia zapraszamy do słuchania kolejnych odcinków debiutanckiej książki Pauliny o 19.50 na antenie radiowej Trójki. Czyta autorka!