Prawie pięciuset Belgów wyjechało do Syrii i Iraku, aby walczyć u boku dżihadystów. Tak wynika z danych ekspertów ONZ. Ich zdaniem, władze w Brukseli powinny skuteczniej zapobiegać takim wyjazdom. Spośród tych, którzy wyjechali do Syrii i Iraku, około 80 osób zginęło, a prawie 130 wróciło do Belgii. Kilkudziesięciu potencjalnym bojownikom zdołano wyjazd uniemożliwić. Według ekspertów, belgijscy rekruci mają zwykle 23 lata lub mniej. Wśród nich jest coraz więcej kobiet, choć wciąż pozostają one w mniejszości
IAR