Zdobywca Man Booker Prize 2014 w Trójce!
2015-10-04, 16:10 | aktualizacja 2015-10-05, 09:10
- Przez wiele lat Australia nie poruszała tego tematu. Polacy zapewne lepiej zrozumieliby tę historię zważywszy na cierpienie, którego sami doświadczyli - mówi o swojej powieści pt. "Ścieżki Północy" Richard Flanagan.
Posłuchaj
Gościem tego wydania audycji jest australijski pisarz Richard Flanagan. Michał Nogaś rozmawiał z nim w Hobart, stolicy Tasmanii, gdzie od lat mieszka autor właśnie wydanych po polsku – przez jury Bookera uznanych za arcydzieło – "Ścieżek Północy".
"W ogóle nie chciałem napisać tej książki. Ale ona coraz bardziej mnie przyduszała, aż wreszcie zrozumiałem, że jeśli tego nie napiszę, nie będę później w stanie napisać nic więcej. Czułem, jakby rósł we mnie kamień. Często jestem pytany, dlaczego napisałem tę powieść. Nie ma żadnego dlaczego. Ciągle do niej wracałem, aż w którymś momencie wiedziałem, że muszę ją skończyć, bo inaczej nie będę w stanie napisać żadnej innej książki. Naprawdę. Przerażało mnie to, bo nie wiedziałem, jak napisać tę książkę dobrze. A łatwo było napisać ją źle; było w niej tyle trudnych rzeczy do zrobienia. Chciałem napisać prawdę o tym, jak rozumiemy swoje człowieczeństwo" - tak mówi Richard Flanagan.
Spotkałem się z nim w jego mieście, na końcu świata. To tam powstała książka, za którą w ubiegłym roku otrzymał jedną z najważniejszych nagród literackich – Man Booker Prize. Powieść "Ścieżki Północy" australijski pisarz pisał dwanaście lat!
Bohaterem książki jest Dorrigo Evans, żołnierz, który przeżył piekło japońskich obozów jenieckich powstałych w dżungli w Tajlandii (d. Syjam). Był jednym z tych, którzy budowali Kolej Śmierci, urzeczywistniając marzenie-wizję japońskiego cesarza. Był jednym z tych, którzy szczęśliwie – choć całkowicie odmienieni – wrócili do domu. Flanagan znakomicie oddaje to, czego australijscy (i nie tylko) jeńcy doświadczyli, portretuje także ich prześladowców.
Ale pisze też o miłości, miłości niemożliwej do spełnienia, bo zakazanej. Miłości, która przez długi czas zdawała się Evansowi jedynym powodem, dla którego warto znosić piekło japońskiej niewoli. I pisze także o honorze, okrucieństwie i przebaczeniu, choć to zdaje się być niemożliwe.
W wywiadzie Richard Flanagan mówi, między innymi, o swoim ojcu, któremu zadedykował powieść i który – jak główny bohater – przeżył prace przy budowie Kolei Śmierci. I wyjaśnia, dlaczego powieść jest ważna, a złudzenia mogą dawać nadzieję i wiarę w lepsze jutro.
Przypominam, że nieustająco działa profil audycji na FB. Wystarczy zajrzeć: www.facebook.com/znajwyzszejpolki
***
Tytuł audycji: Z najwyższej półki
Prowadził: Michał Nogaś
Gość: Richard Flanagan (pisarz)
Data emisji: 04.10.2015
Godzina emisji: 21.05
mn/fbi