Kochamy stare reklamy!

Ostatnia aktualizacja: 26.05.2011 15:57
Pierwsze, polskie reklamy studia tatuażu, czy domowego kinematografu nie nużą, co więcej patrzymy na nie z nostalgią. Na czym polega magia ogłoszeń mających sto lat? Sprawdziliśmy to.

- Jest teraz dużo fajnych, mądrych, racjonalnych, zabawnych i pięknych reklam, no niektóre są głupie - ocenia Sławomir Wojtkowski z Warszawskiej Szkoły Reklamy. Spec od historii reklamy twierdzi, że gdyby w dzisiejszych kampaniach nawiązać do starych reklam to byłby strzał w dziesiątkę, bo na takie reklamy patrzymy z nostalgią.

Czytelnicy prasy sprzed stu lat nie byli tego samego zdania, już wtedy uważali, że w samej prasie reklam jest za dużo i że są zbyt natarczywe. Może było to zasadne, bo próbowano rozpromować wtedy na przykład aparat będący regulatorem kształtu nosów.

- Zakładało się go na noc i to regulowało kształt nosa - tłumaczy Sławomir Wojtkowski - Warto zwrócić uwagę, że były różne odmiany. Za 2 ruble i 70 kopiejek był zwykły aparat, a taki z dokładnym regulatorem kosztował już 5 rubli, a z kauczukową osłoną już 7 rubli.

- Czy to kolejny przykład, że reklama próbuje nam wcisnąć coś, co nie jest zupełnie potrzebne? - pytał Kuba Kukla, prowadzący "Na cztery ręce".

- Na pewno tak. (...) Pamiętajmy jednak, że reklama nikogo do niczego nie zmusza i nie zmuszała - odpowiedział gość.

Twórcy pierwszych reklam pracowali w biurach ogłoszeniowych przy gazetach. Mieli imponujące rozeznanie i wyczucie jak skutecznie sprzedać można każdy produkt. Wiedzieli, że warto zaskakiwać czytelnika, czyli na przykład drukować reklamy do góry nogami i tworzyć ogłoszenia o kształcie okrągłym.

- Kładli duży nacisk na kontrasty. Wiedzieli, że jeżeli reklama będzie w tonacji czarnej i będzie miała białe litery, to wybije się na tle tradycyjnych reklam i właśnie ją przeczyta czytelnik.

Dzisiejsze reklamy opierają się na głównie na obrazie, wtedy dużo ważniejszy był tekst.

- Twórcy reklam nie wierzyli, że wymyślając krótki slogan da się cokolwiek sprzedać, trzeba było produkt bardzo dokładnie opisać, przedstawić jego zalety.

Na jednej stronie gazety umieszczano nawet kilkanaście reklam usług krawieckich, farmaceutyków, pierwszych samochodów, domowych kinematografów i także niezwykle przydatnych urządzeń domowych reklamowanych na przykład takim hasłem: "Od bandytów najpewniej zabezpiecza oświetlenie podwórza lampami naftowo-żarowymi".

Jak wyglądały hasła reklamowe sto lat temu? Dowiedz się klikając dźwięk po prawej stronie artykułu.


usc

Zobacz więcej na temat: kuba kukla
Czytaj także

Gigantyczny leśny ksylofon - ekologiczna reklama drewnianej komórki

Ostatnia aktualizacja: 02.04.2011 11:38
Wydawać by się mogło, że telefon Sharp Touch Wood jest tak niekonwencjonalny, że nie potrzebuje niezwykłych reklam, by wzbudzić zainteresowanie. Jednak innego zdania był operator NTT Docomo.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Reklama Józefa Stalina. "Będziemy go chronić w dzień i w nocy"

Ostatnia aktualizacja: 08.05.2011 06:50
W Sewastopolu na Krymie odsłonięto billboard z wizerunkiem Stalina.
rozwiń zwiń