Od wieków całe UW gotuje i wozi słoiki

Ostatnia aktualizacja: 03.06.2016 08:49
- W 1898 roku przeprowadzono pierwsze badania studentów warszawskich - mówi dr Robert Gawkowski, historyk. - Dzięki temu wiemy, co studenci robili, ile razy się myli, jak jadali. Okazuje się, że trzydaniowy obiad był normą, a na śniadanie pałaszowali serdelki, kajzerkę i herbatę.
Audio
  • Dr Robert Gawkowski, historyk z Uniwersytetu Warszawskiego opowiada o studenckiej kuchni i publikacji "Uniwersytecka Książka Kucharska" (Dzień Kobiet/Czwórka)
Herbata na studenckie stoły trafiła w połowie XIX wieku i od tamtej pory jest wciąż popularna
Herbata na studenckie stoły trafiła w połowie XIX wieku i od tamtej pory jest wciąż popularna Foto: Pixabay.com/Public domain

Uniwersytet Warszawski świętuje 200-lecie swojego istnienia. Z tej okazji zaplanowano mnóstwo ciekawych wydarzeń, ale wydano też "Uniwersytecką Książkę Kucharską". To wyjątkowa publikacja, dzięki której możemy przenieść się w czasie.

- W początkach XIX wieku w warszawskich kamienicach nie było kuchni dla studentów, ten biedny student musiał czekać na kawę czy herbatę od pani gospodyni przynoszoną z dołu lub szedł do oberży - mówi dr Robert Gawkowski, pomysłodawca publikacji. - Okazuje się, że nie było jednak tak źle - 98 procent studentów jadało śniadania.

Okazuje się, że prawdziwym przełomem w studenckich kulinariach było wybudowanie akademika na Ochocie, w latach 30. XX wieku, gdzie do dyspozycji żaków oddano kuchenki gazowe. 

"Uniwersytecka Książka Kucharska" prezentuje mniej poważną twarz Uniwersytetu. Okazuje się, że znani fizycy, chemicy, historycy czy prawnicy, absolwenci UW mają pewną słabość - w domu gotują np. zupę ze stokrotek lub rektorski rosół.

***

Tytuł audycji: "Dzień Kobiet"

Prowadzą: Katarzyna Dydo i Karina Terzoni

Gość: dr Robert Gawkowski (historyk z Uniwersytetu Warszawskiego)

Data emisji: 03.06.2016

Godzina emisji: 7.30

pj/mc

Czytaj także

Mateusz Gessler: jemy, by żyć, ale też żyjemy po to, by jeść

Ostatnia aktualizacja: 04.03.2016 12:55
Dzień zaczyna od kawy, a śniadania jada popołudniu, bo wcześniej... nie ma czasu. - Bycie restauratorem to najgorsza robota świata, bo jesteś swoim własnym niewolnikiem. Ale to także jedyna robota na świecie, która mi sprawia tyle radości - mówił Mateusz Gessler.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Marieta Marecka i cała prawda o programach kulinarnych

Ostatnia aktualizacja: 15.04.2016 14:30
Marieta Marecka jest gwiazdą show "ABC gotowania". - Wiem, że nie jest tak wszędzie, ale u mnie w programie wszystko jest jadalne i robione na miejscu - mówi.
rozwiń zwiń