Niemoc ma 10 lat. Singiel "Aureola" jest klamrą dekady ich działalności

Ostatnia aktualizacja: 02.04.2024 09:56
Singiel "Aureola" ukaże się 3 kwietnia i będzie pierwszym od dwóch lat singlem zespołu, w Czwórce zabrzmiał przedpremierowo. To numer podsumowujący ważny moment w życiu grupy - 10. rocznicę istnienia.
Michał Drozda, czyli 13 zespołu Niemoc, i Adam Smolarek
Michał Drozda, czyli 1/3 zespołu Niemoc, i Adam SmolarekFoto: Krzysztof Sagan / Czwórka
  • Zespół Niemoc ma już 10 lat. Został założony 1 kwietnia 2014 roku. 
  • Trio zaczęło od zimnych, surowych klimatów postpunkowych, by z czasem zanurzyć się w taneczność i piosenkowość. 
  • Singiel "Aureola" jest pierwszym singlem zapowiadającym nowy materiał, ale też spinającym klamrą 10 lat działalności muzyków. 
  • Premierowy koncert nowego materiału Niemocy zaplanowano na 19 kwietnia. 

Singiel "Aureola" ukaże się 3 kwietnia i będzie pierwszym od dwóch lat singlem zespołu, w Czwórce zabrzmiał przedpremierowo. To numer podsumowujący ważny moment w życiu grupy - 10. rocznicę istnienia.

Planowana na ten rok nowa odsłona wizualna Niemocy i urodzinowe koncerty pod szyldem Niemoc RMX zostaną zainaugurowane wraz z premierą "Aurory", przypadającą na niemal równo dekadę po premierze debiutanckiego "Prawie EP"".

Niemoc to wyjątkowe trio, powstałe 1 kwietnia 2014 roku w Zielonej Górze i obecnie działające w Poznaniu. Przez dekadę budowania swojego katalogu melodyjnych gitarowych riffów i porywających tanecznych bitów zespół wyrobił sobie niemałą markę na polskiej scenie alternatywnej. Rok 2024 wieńczy 10 lat działalności Niemocy w obecnym składzie, w czasie których udało im się podjąć współpracę z czołówką polskiej sceny (KAMP!, Baasch, Coals, Ofelia, Misia Furtak, Rysy, Oxford Drama, tęskno i inni), wystąpić na wiodących polskich i europejskich wydarzeniach muzycznych (SZIGET, Open'er, Męskie Granie, OFF Festival, MENT Ljubljana, Tauron Nowa Muzyka, Spring Break) i zaznaczyć swoją obecność w internetowych archiwach (sesje live nagrane dla Boiler Room, Sofar Sounds, Estrady i Studio oraz Pegaza w TVP).

- Gdy dziś włączam utwory z "Prawie EP", to słucha mi się tego strasznie, ale z drugiej strony łezka w oku się kręci - mówi Michał Drozda, gitarzysta Niemocy. - Wtedy, gdy zaczynaliśmy nagrywać, bardzo szybko wypuszczaliśmy nasze utwory. Publika mogła obserwować, jak się rozwijamy. Dziś podchodzę bardzo krytycznie do tego, co stworzyliśmy. Słychać, że jako zespół rozwinęliśmy się bardzo. 


Posłuchaj
59:02 2024_04_01 12_00_51_PR4_Muzyczny_Lunch.mp3 Niemoc ma już 10 lat. Singiel "Aureola" jest klamrą, która spina lata działalności grupy (Muzyczny lunch/Czwórka)

 

Muzyczna podróż Niemocy

Na przestrzeni lat zespół zmienił warunki nagrywania, miksu i produkcji. Panowie ukończyli kursy, studia z realizacji dźwięku, dużo pracowali i rozwijali się. - Czasem mówi się, że pierwsza płyta jakiegoś zespołu jest najlepsza. U nas raczej nie - mieliśmy długi rozpęd - przyznaje gość Adama Smolarka. - Te utwory pozwoliły jednak nam się pojawić i rozpocząć tę podróż. 

Niemoc zaczęła jako postpunkowy, surowy, zimny skład. Z czasem w ich utwory wdarła się taneczność. - To wynikło z tego, że zaczęliśmy grać koncerty. Zobaczyliśmy, że na nich najlepiej gra się numery, gdy ludzie tańczą i my też tańczymy, jest impreza - mówi Michał Drozda. - Od tej zimnej nowej fali odeszliśmy w stronę tańca i parkietu. A po siedmiu - ośmiu latach, w 2021, roku wydaliśmy płytę "Kilka najlepszych dni w życiu" i tam już można było usłyszeć gościnne głosy. Pomyśleliśmy, że chcemy pójść w piosenkowość, co pozwoliło nam dotrzeć w jeszcze inne miejsca. 

"Aureola" na dziesięciolecie

Singiel "Aureola", wydany z okazji dziesięciolecia zespołu, łączy wszystko to, co zespół napotkał na swojej drodze. Muzycy wracają do instrumentalnych korzeni i rozwijają pomysły z remiksów dla Belmondawga i Ofelii - stawiając na taneczny charakter, energetyczne motywy i szeroką paletę gitarowych tematów. 

- Słychać w nim wszystko to, czego się nauczyliśmy: gościnne wokale, jest trochę klubowo, ale numer jest wolny i surowy, co nawiązuje trochę do pierwszej epki. Ten singiel jest klamrą, spięciem tego wszystkiego, co było - zdradza gość Czwórki. - Następne single nie są superpodobne do tego, pewnie zaskoczą wszystkich. 

Niemoc to też remiksy. Zespół sięgał po utwory innych artystów, ale i inni sięgali po single Niemocy. - Ja bardzo lubię remiksy - przyznaje Michał. - Sięgasz po utwór, który lubisz, przerabiasz go, a w naszym wypadku dodajesz trochę gitar. 


Grupa Niemoc na scenie festiwalu Carbon w 2023 roku. Mateusz Czech/mat. pras. Grupa Niemoc na scenie festiwalu Carbon w 2023 roku. Mateusz Czech/mat. pras.

Koncertowe świętowanie

Nadchodząca trasa zespołu zaplanowana jest pod szyldem Niemoc RMX. - W tym sezonie chcielibyśmy grać koncerty przekrojowo, ale tak, żeby to się łączyło ze sobą. Jest Niemoc, RM - remiks i X - jako 10 lat - wyjaśnia gość Adama Smolarka. - Chcielibyśmy w tym sezonie grać bardziej instrumentalnie. Set, który przygotowujemy, jest raczej instrumentalny, ale na pewno jakieś gościnne występy się zdarzą. 

- To będzie premierowy koncert dla wszystkich. Pierwszy raz wyjdziemy na scenę z nowym materiałem. Jest trochę stresująco i ekscytująco. Nie możemy się doczekać. 

Michał Drozda zapowiada również kolejne single Niemocy. Przyznaje jednak, że najważniejsze dla zespołu są dziś koncerty. - Chcemy poświętować dziesięciolecie. Mamy trochę materiału, nie wszystko jest jeszcze gotowe. Gdy przyjdzie trochę luzu latem, to damy sobie czas, by wszystko złożyć w jedną całość. Materiału mamy więcej - działamy.  


***

Tytuł audycji: Muzyczny lunch

Prowadzi: Adam Smolarek

Gość: Michał Drozda (członek zespołu Niemoc)

Data emisji: 1.04.2024

Godzina emisji: 12.12

pj/mpkor