Autostopem przez Afganistan. "To był taki nieodkryty ląd"

Ostatnia aktualizacja: 16.02.2016 19:46
Była już w Afganistanie i Pakistanie, a teraz rusza do Afryki. Monika Masaj podróżuje po świecie… autostopem.
Audio
  • Monika Masaj opowiada o podróżach, spostrzeżeniach i przygodach, które po drodze przeżyła (Się mówi/Czwórka)
Jak wspomina Monika Masaj różnice kulturowe między Polką a Afgańczykami były ogromne, ale nie nie do przejścia
Jak wspomina Monika Masaj różnice kulturowe między Polką a Afgańczykami były ogromne, ale nie nie do przejściaFoto: Pixabay.com/Public domain

- Wybrałam Afganistan, bo tam jest niewielu turystów, to taki "nieodkryty ląd", o którym chciałam czegoś się dowiedzieć - mówiła Monika Masaj w Czwórce. W Kabulu została wolontariuszką i pomagała afgańskim kobietom. - Spotkałam tam kobiety dobrze wykształcone, choć często zależne od mężczyzn - opowiadała Masaj. Przyznała, że nawet, jeśli podróżuje się po świecie samemu, właściwie nigdy nie jest się samotnym. - Na początku ludzie zwracali na mnie uwagę, czułam się jak kosmitka. Drażniło mnie, że mężczyźni nie chcą mi patrzeć w oczy - wspominała podrózniczka.

Opowiadała o różnicach kulturowych, które ją zaskoczyły i zdradziła, jak planuje zorganizować swoją podróż po Afryce, by była równie pełna przygód.

***

Tytuł audycji: Się mówi

Prowadzi: Piotr Firan

Goście: Monika Masaj (podróżniczka)

Data emisji: 16.02.2016

Godzina emisji: 15.00

kd

Czytaj także

Indie. "Dwa tygodnie to za mało, żeby poznać ten kraj"

Ostatnia aktualizacja: 17.11.2015 16:00
- Hałas, śmieci na ulicach i zwierzęta - tak Indie witają turystów - opowiada podróżniczka Małgosia Gawlik. - Wystarczy jednak pobyć tam dłużej, żeby pokochać ludzi i kraj.
rozwiń zwiń
Czytaj także

W szponach gruzińskiej gościnności

Ostatnia aktualizacja: 08.02.2016 11:00
- Legendarna serdeczność Gruzinów bywa obezwładniająca. Można wpaść w niewolę ich gościnności na dwa dni - opowiadała Anna Janicka-Galant z portalu "Oblicza Gruzji". A gdy już się to stanie, nie unikniemy na pewno smaku chinkali czy chaczapuri.
rozwiń zwiń