Łatwiejszy dostęp do broni - czy warto o to zabiegać?

Ostatnia aktualizacja: 16.12.2016 18:00
W Finlandii na tysiąc mieszkańców przypada 300 pozwoleń na broń, w Szwajcarii wskaźnik ten równa się 200, w Niemczech z kolei 40, a w Polsce jedynie 3,5. Czy powinniśmy to zmieniać?
Audio
  • Czy jako społeczeństwo jesteśmy gotowi na łatwiejszy dostęp do broni? (Czat Czwórki/Czwórka)
Polskie społeczeństwo należy do jednego z najbardziej bezbronnych i rozbrojonych na świecie
Polskie społeczeństwo należy do jednego z najbardziej bezbronnych i rozbrojonych na świecieFoto: KevinReese via Foter.com / CC BY-NC

Prezydenckie Biuro Bezpieczeństwa Narodowego pozytywnie ocenia projekt ustawy, którą przedłożył klub Kukiz'15 i która zakłada łatwiejszy dostęp do broni. Zdaniem autorów projektu w efekcie rozwinęłaby się kultura posiadania broni i poprawiłaby się kondycja zakładów zbrojeniowych.

- Powinniśmy się uczyć od Amerykanów. Tam powszechny dostęp do broni spowodował tyle nieszczęść - uważa amerykanista, Artur Wróblewski. Reprezentujący środowisko strzelców sportowych Piotr Placha przekonuje, że w dużej mierze chodzi tutaj o to, by zasady, na których uprawnienia do posiadania broni są przyznawane, były bardziej przejrzyste, a nie uznaniowe. 

Czy jest związek między łatwością posiadania broni a liczbą zabójstw? Co mówią na ten temat statystyki? Jakie skutki może to przynieść biorąc pod uwagę to, co dzieje się w innych państwach, w których o broń nie jest trudno? Więcej na ten temat w rozmowie z naszymi gośćmi.

***

Tytuł audycji: "Czat Czwórki"

Prowadzi: Piotr Firan

Goście: Piotr Placha (Mazowiecka Obrona Terytorialna), Artur Wróblewski (amerykanista, Uczelnia Łazarskiego)

Data emisji: 16.12.2016

Godzina emisji: 15.08

kul

Czytaj także

Kontrowersje: czy piesi zawsze powinni mieć pierwszeństwo?

Ostatnia aktualizacja: 07.04.2015 15:00
Pojawił się projekt zmiany przepisów, zgodnie z którym kierowcy mieliby obowiązkowo zatrzymywać się przed przejściem, nawet gdy piesi stoją na chodniku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Handel ludźmi. "To dzieje się także w Polsce"

Ostatnia aktualizacja: 28.09.2016 16:36
W XXI w. handel ludźmi jest drugim co do wielkości - po handlu narkotykami - nielegalnym biznesem na świecie. Polska nie tylko jest krajem "przerzutowym". Plasuje się także na piątym miejscu pod względem wykorzystania jego obywateli w Europie Zachodniej - wynika z raportu MSWiA.
rozwiń zwiń