Gruchała to nie jedyna nasza szansa (wideo)

Jedynka
Piotr Grabka 28.07.2012
Danuta Dmowska-Andrzejuk
Danuta Dmowska-Andrzejuk , foto: PAP/Krzysztof Świderski

8 osób liczy ekipa polskich szermierzy na Igrzyskach w Londynie. - Realnie możemy zdobyć nawet 3 medale - mówiła w Jedynce Danuta Dmowska-Andrzejuk, mistrzyni świata w szpadzie z 2005 roku.


- Duże szanse ma Sylwia Gruchała, która jest w rewelacyjnej formie i której nic nie dolega. Ale we florecie kobiet silna jest także cała drużyna. Po cichu liczę ponadto na medal dla mojej koleżanki z planszy, Magdy Piekarskiej. No, i jest jeszcze Ola Socha oraz Radek Zawrotniak, mocne akcenty naszej drużyny - wyliczała w "Sygnałach dnia" Danuta Dmowska-Andrzejuk.

Londyn 2012 - serwis specjalny >>>

Pierwsze rywalizacje w Londynie rozpoczną florecistki: Martyna Synoradzka, Małgorzata Wojtkowiak i Sylwia Gruchała. Ta ostatnia - srebra oraz brązowa medalistka olimpijska - jest bardzo poważną kandydatką do podium.

- Życzę jej sukcesu z całego serca. Zawsze, gdy rozmawialiśmy, mówiła, że brakuje jej tego złota. A i tak jest przecież najlepszą florecistką w historii Polski. Byłoby to więc piękne zakończenie kariery, chociaż ja nie sądzę, że Sylwia zrezygnuje po Londynie - mówiła Dmowska-Andrzejuk.

Rozmawiał Daniel Wydrych. Więcej w nagraniu audycji.

Posłuchaj także, co przed rozpoczęciem olimpijskiej rywalizacji mówi prezes Polskiego Związku Szermierczego, Jacek Bierkowski.

pg

sortuj
liczba komentarzy: 0
    Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!