Prokuratura Okręgowa w Warszawie oskarża ich o wyrządzenie szkody na prawie 248 mln zł. To pierwsza głośna sprawa dotycząca działalności parabanków. Oskarżonym grozi do 10 lat więzienia.
Wszyscy oskarżeni to doradcy ds. wizerunku i zarządzania. Ich majątki zajęte zostały na poczet spłat.
Poszkodowani nie wierzą jednak, że odzyskają oszczędności życia.
WGI w 2005 r. uzyskała zgodę Komisji Papierów Wartościowych na zarządzanie aktywami klientów.
Rok później spółka utraciła licencję KNF, m.in. za wprowadzanie w błąd klientów co do stanu ich rachunków i nieprzestrzeganie reguł przeciwdziałania praniu brudnych pieniędzy.
Członkowie zarządu oszukiwali wszystkich - klientów, KNF i Komisję Papierów Wartościowych i Giełd.
Pieniądze klientów wypłacali jako pożyczki pod własne inwestycje, a także zabezpieczali nimi kredyty.
W czerwcu 2006 r. sąd ogłosił upadłość WGI.
Rozpoczęty w czwartek proces nie skończy się szybko, sąd wyznaczył kolejne rozprawy do grudnia.
IAR, bk
Do informacji z dnia 12.09.2013 r pt. "Pozbawili inwestorów 250 mln zł. Ruszył proces w sprawie afery WGI" wkradła się nieścisłość. Podaliśmy, że Henryka Bochniarz, zasiadała w radzie nadzorczej WGI DM ( Warszawskiej Grupy Inwestycyjnej). Tymczasem Henryka Bochniarz zasiadała w Radzie Nadzorczej jednej z najmłodszych spółek WGI, to jest WGI TFI.
Przepraszamy.
