- Silna i liczna ekipa posłanek, posłów, działaczy SLD wyrusza w teren. Będziemy rozmawiać z mieszkańcami różnych regionów, będziemy ich przekonywać do dobrego programu SLD - oświadczył Leszek Miller inaugurując kampanię swojego ugrupowania. Zapewnił, że sam dołączy do posłów w poniedziałek.
Rzecznik SLD Daiusz Joński mówił, że Sojusz chce rozmawiać o przyszłości Polski rzetelnie, a nie "na hasła populistyczne, jak to robi w tej chwili PiS i Platforma". Według niego, Sojusz chce przekonać Polaków do "trzeciej drogi". - Jest prawicowo-konserwatywna - reprezentowana przez PiS, jest liberalna, brakuje tej trzeciej drogi, języka ludzkiego, lewicowego. (...) Dlatego też jedziemy - oświadczył polityk Sojuszu.
Jak poinformował, 15 parlamentarzystów SLD będzie jeździć po kraju trzema busami.
Według Jońskiego, politycy Sojuszu będą także pytali Polaków o przyszłość zjednoczenia lewicy. -Chcemy, by to ludzie centrolewicy nam powiedzieli, w którą stronę najlepiej pójść, jaką ofertę najlepiej przygotować, chcemy się podzielić naszym programem, ale również naszymi projektami ustaw, które składaliśmy od 4 lat - powiedział.