W ćwiczeniach bierze udział ponad 5 tysięcy żołnierzy z 17 państw, a swoje okręty skierowało na manewry 15 krajów.
Wśród polskich jednostek znajdą się okręt podwodny ORP "Kondor", dwa okręty transportowo-minowe ORP "Gniezno" i ORP "Lublin", niszczyciel min ORP "Mewa", pięć trałowców ORP "Resko", ORP "Bukowo", ORP "Dąbie", ORP "Mamry" oraz ORP "Wigry".
Zasadnicze manewry potrwają do 20 czerwca. Ćwiczenia będą podzielone na trzy etapy: fazę portową, która będzie trwa od 4 do 8 czerwca w Gdyni, manewry morskie, które będą miały miejsce między 8 a 19 czerwca na Bałtyku oraz fazę końcową, która odbędzie się w Kilonii w Niemczech w dniach 20-21 czerwca.
Większość jednostek będzie cumuje w Porcie Wojennym na Oksywiu. Ze względu na szczupłość miejsca w porcie wojennym, część okrętów zacumuje w gdyńskim Basenie Prezydenta, gdzie można je będzie oglądać z nabrzeży 6 i 7 czerwca. Dziś w godz. 14-16 możliwe będzie wejście do Portu Wojennego. Jednak to czy na dany okręt będą mogli wejść zwiedzający, zależy od decyzji dowódcy jednostki.
Ćwiczenia Baltops są organizowane przez mieszczące się w Portugalii Dowództwo Morskich Sił Uderzeniowych i Wsparcia NATO. Wśród 17 państw, które skierują do udziału w ćwiczeniach swoich marynarzy, znajdą się Holandia, Dania, Estonia, Francja, Łotwa, Litwa, Polska, Wielka Brytania, Stany Zjednoczone, Turcja, Belgia, Norwegia, Kanada, Niemcy i trzy kraje partnerskie NATO: Finlandia, Szwecja i Gruzja.
Kpt. Przemysław Płonecki, oficer prasowy 3 Flotylli Okrętów (źródło: TVN24/x-news)
Poza okrętami w ćwiczeniach udział ma wziąć także ponad 40 statków powietrznych, w tym amerykańskie bombowce strategiczne B-52. W planach manewrów jest desant, podczas którego na poligonie koło Ustki ma wylądować około 700 żołnierzy z kilku krajów.
Manewry Baltops organizowane są od 1972 roku, a tegoroczne ćwiczenia są już 43. z kolei. Dodał, że Polska uczestniczy w tych ćwiczeniach od 1993 r., a manewry organizowane są w ramach programu Partnerstwo dla pokoju.
IAR/PAP/asop
