Section01 - menu
Section08, 09 - artykułowa

MŚ siatkarzy: Brazylia - Rosja 3:0. Polacy muszą poczekać na awans

polskieradio.pl
Bartosz Orłowski 17.09.2014
Brazylijczycy w meczu z Rosją grają o pozostanie w turnieju
Brazylijczycy w meczu z Rosją grają o pozostanie w turnieju, foto: PAP/Grzegorz Michałowski

Polscy siatkarze na awans do półfinału muszą jeszcze poczekać. Promocję mogli im zapewnić Rosjanie, ale musieli wygrać z Brazylią. To "Canarinhos" wygrali jednak 3:0.

19. dzień mistrzostw świata siatkarzy na żywo

To było bardzo ważne spotkanie z polskiego punktu widzenia. Gdyby Rosjanie wygrali z Brazylią, biało-czerwoni już bez gry zapewniliby sobie awans do półfinału.

Trzykrotnym z rzędu mistrzom świata nie wypada jednak wracać do domu jeszcze przed strefą medalową. Do spotkania z Rosją "Canarinhos" podchodzili z przewagą psychiczną, Zaledwie trzy dni wcześniej wygrali ze "Sborną" 3:1 na koniec drugiej fazy. Wtedy jednak stawką było "tylko" pierwsze miejsce w grupie, teraz ich awans do półfinału.

Choć w nogach mieli pięciosetowy pojedynek z Polską to od samego poczatku środowego meczu prezentowali się lepiej od rywala. A ścislej mówiąc, popełniali mniej błędów. Tak właśnie wyglądała gra w pierwszym secie. Takie elementy siatkarskiego rzemiosła jak blok i obrona wcale nie funkcjonowały. Brazylia wygrała seta do 22.

Swoją dobrą grę siatkarze z Kraju Kawy kontynuowali również w drugim secie. Dość szybko uzyskali czteropunktową przewagę (10:6). To obudziło "Sborną", jednak tylko na chwile. Seria dobrych bloków pozwoliła Dmitrijowi Muserskiemu i spółce zniwelować różnicę, a nawet objąć prowadzenie. Sam Muserski słabo się jednak spisywał w polu zagrywki, a to najgroźniejsza "strzelba" mistrzów olimpijskich. Bez tego atutu trudno podjąć walkę z mistrzami świata. Drugą odsłonę 25:20 również wygrała Brazylia.

Nieco lepiej podopieczni Andrieja Woronkowa zaczęli trzecią partię. Prowadzili nawet 8:5 na pierwszej przerwie technicznej, ale później w ich grę wkradła się nerwowość. Zaczęli popełniać proste błędy, a taka drużyna jak Brazylia skwapliwie to wykorzystała. Trzeci set okazał się ostatnim i podopieczni Bernardo Rezende mogą cieszyć się z awansu do półfinału.

Brazylia - Rosja 3:0 (25:22, 25:20, 25:21)

Brazylia: Bruno Rezende, Wallace de Souza, Sidao, Murillo Endres, Santos Lucarelli, Lucas Saatkamp - Mario da Silva (libero) - Leandro Vissotto, Felipe Fonteles, Raphael Vieria.

Rosja: Nikołaj Apalikow, Siergiej Grankin, Nikołaj Pawłow, Aleksiej Spiridonow, Dmitrij Muserski, Dmitrij Ilijnich - Walentyn Gołubiew (libero) - Artem Wołwicz, Artem Jermakow (libero).

Bartosz Orłowski, polskieradio.pl

Czytaj relację>>>

sortuj
liczba komentarzy: 0
    Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!