Mimo międzynarodowej obsady oraz miejsca akcji to bardzo polski film. - Ja jestem Polakiem, moi najbliżsi współpracownicy również, więc to polski film - podkreśla w rozmowie z Ryszardem Jaźwińskim reżyser.
Wybierając obsadę, Jakimowski nie musiał iść na żadne kompromisy, w jego filmie zagrali najlepsi z możliwych aktorów. Na specjalne uznanie zasługuje Brytyjczyk Edward Hogg, który doskonale wcielił się w rolę Iana. - Uważam, że to najwybitniejszy aktor młodego pokolenia na świecie - mówi Jakimowski. - Byłem zachwycony, że chciał zagrać tę rolę - dodaje.
Zdaniem reżysera bardzo ważną rolę zagrała również Alexandra Maria Lara. - To kolejne moje marzenie, które się zrealizowało - podkreśla. - Ona musiała zagrać rolę bardzo trudną technicznie, ale wdzięczną. I w pewnych momentach filmu tak fajnie rozkwita, i pokazuje mnóstwo dziecięcego entuzjazmu, wrażliwość, a przy tym jest jeszcze bardzo kobieca. Cieszę się, że zagrała postać Ewy - dodaje.
W filmie widać również, że miejsce akcji nie zostało wybrane przypadkowo. - Dużo czasu spędzam w Lizbonie i kocham ją tak samo jak Warszawę - wyjaśnia Andrzej Jakimowski.
"Imagine" pokazuje losy niewidomego instruktora kliniki chorób wzroku, który stosując niekonwencjonalne metody, uczy grupę niewidomych pacjentów orientacji w przestrzeni. Ian próbuje przekonać swoich podopiecznych, że najważniejsze są wyobraźnia i umysł, a nie zmysły. Stosowana przez niego echolokacja jest metodą kontrowersyjną i niesie za sobą pewne niebezpieczeństwo.
VIDEO
"Imagine" był już pokazywany w wielu krajach i wszędzie spotyka się z bardzo pozytywnym odbiorem widzów, którzy do ostatnich kadrów w napięciu oczekują na rozwiązanie historii. Niezwykle ważnymi elementami filmu są dźwięk i muzyka, którą skomponował Tomasz Gąsowski.
Film wchodzi na ekrany polskich kin w piątek, 12 kwietnia.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy Ryszarda Jaźwińskiego z Andrzejem Jakimowskim.