EURO 2016

Euro 2016. Nawałka: gramy o zwycięstwo, nie zmieniamy strategii

Ostatnia aktualizacja: 20.06.2016 17:35
- Nie ma żadnych spekulacji. Nie zmieniamy strategii i gramy o trzy punkty - powiedział selekcjoner reprezentacji Polski Adam Nawałka przed wtorkowym meczem w Marsylii z Ukrainą w trzeciej kolejce grupy C piłkarskich mistrzostw Europy.
Audio
  • Adam Malecki witał wraz z kibicami polskich piłkarzy w Marsylii (IAR)
  • Artur Boruc przed meczem reprezentacji Polski z Ukrainą (IAR)
  • Bartosz Salamon przed meczem reprezentacji Polski z Ukrainą (IAR)
Selekcjoner reprezentacji Polski Adam Nawałka podczas treningu na boisku treningowym we francuskim La Baule. Polska kadra przygotowuj się do trzeciego meczu grupowego Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej Euro 2016 przeciwko Ukrainie
Selekcjoner reprezentacji Polski Adam Nawałka podczas treningu na boisku treningowym we francuskim La Baule. Polska kadra przygotowuj się do trzeciego meczu grupowego Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej Euro 2016 przeciwko UkrainieFoto: PAP/Bartłomiej Zborowski

Ukraina po porażkach z Niemcami i Irlandią Północną (obie po 0:2) z zerowym dorobkiem zajmuje ostatnie miejsce w tabeli i nie ma już szans na awans.

- To jest dla nas najważniejszy mecz, tak jak poprzednie. Chcemy walczyć od pierwszego do ostatniego gwizdka. Nie zmieniamy naszej strategii. Ukraina prezentuje wysoki poziom, a jej zawodnicy regularnie grają w europejskich pucharach. Musimy być przygotowani emocjonalnie oraz taktycznie. Wierzymy w nasze możliwości, ale z szacunkiem podchodzimy do rywala – powiedział Nawałka na poniedziałkowej konferencji prasowej.

Z kolei biało-czerwoni są na drugim miejscu, ale podobnie jak prowadzący w tabeli Niemcy mają cztery pkt.

- Nie ma żadnych spekulacji, które miejsce w tabeli zajmiemy. Gramy o trzy punkty i to jest najważniejsze. Chcemy okazać rywalowi szacunek poprzez dobre przygotowanie w każdym punkcie. Nie wiemy do końca w jakim składzie Ukraińcy rozpoczną mecz z nami. Musimy być przygotowani na każdy wariant. Ukraińcy mają mocną drużynę, co pokazali w meczu z Niemcami, choć przegranym – podkreślił Nawałka.

Ze względu na zły stan murawy na Stade Velodrome oba zespoły nie mogły w poniedziałek trenować na tym obiekcie. Biało-czerwoni poniedziałkowy trening odbędą w centrum treningowym Olympique Marsylia. Z kolei Ukraińcy pozostali w swojej bazie w Aix-en-Provence (oddalonej od Marsylii o około 30 km). Zawodnicy obydwu drużyn z murawą zapoznają się dopiero we wtorek.

TVP

- To w ogóle nie komplikuje naszych przygotowań. Nie zastanawiamy się nad rzeczami, na które nie mamy wpływu. Murawa jest jaka jest i do wtorku się nie zmieni. Byliśmy już na boisku i nawierzchnia nie jest najgorsza. To nie będzie miało żadnego znaczenia na naszą organizację i poziom gry – przekonywał selekcjoner biało-czerwonych.

Wciąż uraz leczy bramkarz Romy Wojciech Szczęsny. W pełni zdrowy jest natomiast Michał Pazdan.

- Wojtek w dalszym ciągu ma kłopoty z mięśniem czworogłowym. Nie podjął jeszcze treningów. Jednak jego leczenie przynosi efekty i mam nadzieję, że niedługo wznowi treningi. Michał z kolei jest w bardzo dobrej dyspozycji fizycznej i wierzę, że w takiej formie będzie do naszego ostatniego meczu na tym turnieju – przyznał selekcjoner biało-czerwonych.

We wtorkowym spotkaniu w Marsylii szkoleniowiec może dać odpocząć swoim kilku podstawowym graczom.

- Dla mnie najważniejsze jest, że wszyscy są w gotowości i mogę liczyć na moich zawodników. Oni pokazują to na każdym treningu, bo jest rywalizacja o miejsce w składzie. Decyzję o składzie podejmę jednak dopiero po oficjalnym treningu – przyznał Nawałka.

Ostatnie mecze w grupie C odbędą się we wtorek o godz. 18 - Polska w Marsylii zmierzy się z Ukrainą, a Niemcy w Paryżu zagrają z Irlandią Północną.to jest najważniejsze. Chcemy okazać rywalowi szacunek poprzez dobre przygotowanie w każdym punkcie – podkreślił Nawałka.

TVP

man

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak

Czytaj także

Euro 2016: "robisz tak jak Zlatan, albo żegnaj". W czym tkwi fenomen Szweda?

20.06.2016 16:50
Człowiek legenda, którego jednym tchem wymienia się w gronie najlepszych napastników świata, i który z całą pewnością może pochwalić się wielkimi osiągnięciami i niepowtarzalnym stylem gry - to Zlatan Ibrahimović w pigułce.
Zlatan Ibrahimović w meczu z Włochami
Zlatan Ibrahimović w meczu z WłochamiFoto: PAP/EPA/VASSIL DONEV
Posłuchaj
05'03 Materiał Michała Gąsiorowskiego i Adama Maleckiego o fenomenie Zlatana Ibrahimovicia (Trzecia Strona Medalu/PR3)
więcej

W 4 różnych klubach zdobył 13 tytułów mistrzowskich, w sumie w swojej gablocie może postawić 28 różnych trofeów. Szwed potrafi być arogancki, wielu uważa go za megalomana, który wykorzystuje do maksimum swój wizerunek. Jest kontrowersyjny, ale fani większości zespołów, w których występował, darzą go uwielbieniem.

Swoją klasę potwierdzał na przestrzeni lat wielokrotnie, zdobywając przepiękne gole, często w sytuacjach, w których inni napastnicy nie zdecydowaliby się nawet na próbę uderzenia.

Na mistrzostwach Euro we Francji jak na razie nie oczarował swoich fanów. Reprezentacja Szwecji zremisowała swój pierwszy mecz z Irlandią 1:1, w drugim zaś uległa Włochom 0:1. Losy awansu rozstrzygną się w spotkaniu z Belgią w najbliższą środę.

Wysłannicy radiowej Trójki na Euro 2016, Adam Malecki i Michał Gąsiorowski, zgłębiali we Francji fenomen "Ibrakadabry" dla "Trzeciej Strony Medalu". To więcej niż tylko piłkarz. Dlaczego? Zapraszamy do wysłuchania przygotowanego przez nich materiału.

"Trzecia strona medalu" na antenie Trójki w każdą niedzielę między 17.05 a 19.00.

ps, PolskieRadio.pl