X
Szanowny Użytkowniku
25 maja 2018 roku zaczęło obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Zachęcamy do zapoznania się z informacjami dotyczącymi przetwarzania danych osobowych w Portalu PolskieRadio.pl
1.Administratorem Danych jest Polskie Radio S.A. z siedzibą w Warszawie, al. Niepodległości 77/85, 00-977 Warszawa.
2.W sprawach związanych z Pani/a danymi należy kontaktować się z Inspektorem Ochrony Danych, e-mail: iod@polskieradio.pl, tel. 22 645 34 03.
3.Dane osobowe będą przetwarzane w celach marketingowych na podstawie zgody.
4.Dane osobowe mogą być udostępniane wyłącznie w celu prawidłowej realizacji usług określonych w polityce prywatności.
5.Dane osobowe nie będą przekazywane poza Europejski Obszar Gospodarczy lub do organizacji międzynarodowej.
6.Dane osobowe będą przechowywane przez okres 5 lat od dezaktywacji konta, zgodnie z przepisami prawa.
7.Ma Pan/i prawo dostępu do swoich danych osobowych, ich poprawiania, przeniesienia, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania.
8.Ma Pan/i prawo do wniesienia sprzeciwu wobec dalszego przetwarzania, a w przypadku wyrażenia zgody na przetwarzanie danych osobowych do jej wycofania. Skorzystanie z prawa do cofnięcia zgody nie ma wpływu na przetwarzanie, które miało miejsce do momentu wycofania zgody.
9.Przysługuje Pani/u prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.
10.Polskie Radio S.A. informuje, że w trakcie przetwarzania danych osobowych nie są podejmowane zautomatyzowane decyzje oraz nie jest stosowane profilowanie.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz na stronach dane osobowe oraz polityka prywatności
Rozumiem
Muzyka

Czarodziejski flet René Jacobsa

Ostatnia aktualizacja: 28.10.2010 13:00
- Pyszałkowate bezguście - krytykuje Piotr Kamiński dokonanie belgijskiego dyrygenta, który w operze Mozarta poprawił nie tylko libretto, lecz także muzykę.
Audio
  • Pyszałkowate bezguście - Piotr Kamiński o 'Czarodziejskim flecie' Jacobsa

René Jacobs rozpoczynał karierę jako obiecujący kontratnor i rozchwytywany interpretator muzyki dawnej. Szybko odkrył jednak w sobie wybitny talent oraz powołanie do dyrygentury. W latach dziewięćdziesiątych protegowany Gustava Leonhardta i Philippe'a Herrewghe - stając na czele tak renomowanych zespołów, jak Concerto Köln, the Orchestra of the Age of Enlightenment, Akademie Für Alte Musik Berlin, Nederlands Kamerkoor czy RIAS Kammerchor - stworzył epokowe interpretacje zapomnianych XVIII- i XVIII-wiecznych oper oraz oratoriów, ale też arcydzieł takch mistrzów, jak Monteverdi, Gluck czy Händel.

Jak większość artystów z kręgu wykonawstwa historycznego, René Jacobs coraz więcej czasu poświęcał studiowaniu dawnych manuskryptów, konwenjci wykonawczych oraz innych kulturowych artefaktów. Przy tego typu badanich granica między naukową prawdą a artystycznym wizjonerstwem bardzo często staje się rozmyta. I w gruncie rzeczy nie byłoby w tym nic złego, gdyby hipotezy Jacobsa nie podryfowały w stronę swobodnej gry wyobraźni.

W jego Mozartowskiej serii (dotychczas na płytach ukazały się opery "Ideomeneo", "Don Giovanni", "Wesele Figara" i "Łaskawość Tytusa") bardzo silne kontrowersje budziło chociażby wzbogacenie recytatów improwizowanym fortepianowym akompaniamentem. - Ale dopiero w "Czarodziejskim flecie" Jacobs postanowił dorównać wywrotowym reżyserom operowym. Niestety... - skomentował Piotr Kamiński najnowszą produkcję beligjskiego dyrygenta w "Płytomanii" Jacka Hawryluka.

 

/

Zdaniem wybitnego krytyka to nagranie "Czarodziejskiego fletu" charakteryzuje się solidnym poziomem wykonawczym. Recz w tym, że często trudno w nim rozpoznać Mozarta. Jacobs rozbudował i zmodyfikował nie tylko oryginalne libretto, lecz także partyturę. Nawet najsłynniejsze ustępy z "Czarodziejskiego fletu" brzmią jednak obco: przez zmianę oryginalnego charakteru, tempa czy dodanie absurdalnych efektów ilustracyjnych.  - To trochę tak, jakby przerobić pasterza z 'Króla Rogera' Szymanowskiego w 'Myszkę Mickey' - podsumowuje nabardziej zwariowane pomysły Jacobsa Piotr Kamiński, zarzucając kultowemu dyrgentowi artystyczny narcyzm.

 

Jacobs

Wykonawstwa historyczne znacząco poszerzyło nasze wyobrażenia o interpretacyjnej swobodzie. Czy istnieją jednak granice, po których przekroczeniu eksperyment stają się zwyczajną fuszerką?

Czytaj także

Stwórz własną chopinowską płytotekę

Ostatnia aktualizacja: 25.06.2010 18:33
Historia chopinowskiej fonografii w pigułce oraz kilka cennych wskazówek dla początkujących kolekcjonerów. Zapraszają Jacek Hawryluk, Kacper Miklaszewski oraz Stanisław Dybowski
rozwiń zwiń
Czytaj także

Chopinowskie czarne konie

Ostatnia aktualizacja: 20.07.2010 10:00
W Płytomanii trzecia odsłona erudycyjnych, dowcipnych , a czasem przewrotnych rozważań o chopinowskiej fonografii.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Dyrygencka płytoteka

Ostatnia aktualizacja: 02.08.2010 18:36
"Moja pierwsza płyta kosztowała 173 tysiące" - o swojej fonograficznej kolekcji opowiada Łukasz Borowicz.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Królewska muzyka

Ostatnia aktualizacja: 10.08.2010 17:14
Zapraszamy na fonograficzną wyprawę do Paryża czasów Ludwika XV oraz na dwór duńskiego króla Chrystiana IV.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Paul Lewis: cały ten Beetoven

Ostatnia aktualizacja: 20.08.2010 18:55
Znakomity pianista młodszego pokolenia nagrał dla wytwórni Harmonia Mundi komplet Koncertów fortepianowych wiedeńskiego klasyka. Temu albumowi poświęcą najbliższą "Płytomanię" Jacek Hawryluk, Kacper Miklaszewski oraz Paweł Bagnowski.
rozwiń zwiń