X
Szanowny Użytkowniku
25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Zachęcamy do zapoznania się z informacjami dotyczącymi przetwarzania danych osobowych w Portalu PolskieRadio.pl
1.Administratorem Danych jest Polskie Radio S.A. z siedzibą w Warszawie, al. Niepodległości 77/85, 00-977 Warszawa.
2.W sprawach związanych z Pani/a danymi należy kontaktować się z Inspektorem Ochrony Danych, e-mail: iod@polskieradio.pl, tel. 22 645 34 03.
3.Dane osobowe będą przetwarzane w celach marketingowych na podstawie zgody.
4.Dane osobowe mogą być udostępniane wyłącznie w celu prawidłowej realizacji usług określonych w polityce prywatności.
5.Dane osobowe nie będą przekazywane poza Europejski Obszar Gospodarczy lub do organizacji międzynarodowej.
6.Dane osobowe będą przechowywane przez okres 5 lat od dezaktywacji konta, zgodnie z przepisami prawa.
7.Ma Pan/i prawo dostępu do swoich danych osobowych, ich poprawiania, przeniesienia, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania.
8.Ma Pan/i prawo do wniesienia sprzeciwu wobec dalszego przetwarzania, a w przypadku wyrażenia zgody na przetwarzanie danych osobowych do jej wycofania. Skorzystanie z prawa do cofnięcia zgody nie ma wpływu na przetwarzanie, które miało miejsce do momentu wycofania zgody.
9.Przysługuje Pani/u prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.
10.Polskie Radio S.A. informuje, że w trakcie przetwarzania danych osobowych nie są podejmowane zautomatyzowane decyzje oraz nie jest stosowane profilowanie.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz na stronach dane osobowe oraz polityka prywatności
Rozumiem
Informacyjna Agencja Radiowa

Tysiące osób biorą udział w symbolicznym pogrzebie Inki i Zagończyka

Ostatnia aktualizacja: 28.08.2016 13:34
Tysiące osób biorą udział w symbolicznym pogrzebie bohaterów AK w Gdańsku. W tamtejszej Bazylice Mariackiej rozpoczynają się państwowe uroczystości pogrzebowe „Inki“ i „Zagończyka“, dwójki Polaków zamordowanych 70 lat temu przez komunistyczne służby. We mszy, którą odprawi arcybiskup Sławoj Leszek Głódź wezmą też udział prezydent Andrzej Duda i premier Beata Szydło.
Tysiące osób biorą udział w symbolicznym pogrzebie Inki i Zagończyka
Foto: PAP/Adam Warżawa

Trumny ze szczątkami Ink i Zagończyka zostały wystawione na katafalkach przed ołtarzem i okryte biało-czerwonymi flagami. Ustawiono też na nich portrety dwójki bohaterów antykomunistycznego podziemia. Przed kościołem są tłumy ludzi z flagami oraz zdjęciami Inki i Zagończyka. Na uroczystości przyjechali Polacy z całego kraju, w tym z Rzeszowa, Szczecina czy z Podbeskidzia.

Po mszy w Bazylice Mariackiej kondukt żałobny przejdzie na Cmentarz Garnizonowy. To tam Inka i Zagończyk zostaną pochowani. Pod koniec mszy ma przemówić prezydent Andrzej Duda, a na cmentarzu premier Beata Szydło.

Wczoraj wieczorem hołd dwójce bohaterów oddawały tysiące osób. Trumny z ciałami wystawione były w kaplicy przy Bazylice. Modlitwy za zmarłych trwały do późnego wieczora.

Danuta Siedzikówna była niespełna 18-letnią sanitariuszką ze szwadronu Zdzisława Badochy "Żelaznego" i Olgierda Christy "Leszka" w 5 Wileńskiej Brygadzie AK. Wykonywała również zadania łączniczki i zwiadowcy. Natomiast Feliks Selmanowicz "Zagończyk" był u Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki" dowódcą patrolu dywersyjnego i oficerem odpowiedzialnym za aprowizację i sprawy organizacyjne. "Zagończyk" i "Inka" zostali rozstrzelani przez komunistów dokładnie 70 lat temu - 28 sierpnia 1946 roku.

Żołnierz 5. Brygady Wileńskiej Armii Krajowej, podporucznik Feliks Salmanowicz "Zagończyk", został pośmiertnie odznaczony Orderem Odrodzenia Polski. Został też awansowany na stopień podpułkownika, a Danuta Siedzikówna "Inka" - na stopień podporucznika.

Decyzje o odznaczeniu i mianowaniu na stopnie oficerskie odczytano podczas mszy pogrzebowej "Zagończyka" i "Inki" w Bazylice Mariackiej w Gdańsku. Bohaterowie antykomunistycznego podziemia, których powtórny pogrzeb odbywa się Gdańsku, spoczną na tamtejszym Cmentarzu Garnizonowym.

Danuta Siedzikówna była niespełna 18-letnią sanitariuszką ze szwadronu Zdzisława Badochy "Żelaznego" i Olgierda Christy "Leszka" w 5 Wileńskiej Brygadzie AK. Wykonywała również zadania łączniczki i zwiadowcy. Natomiast Feliks Selmanowicz "Zagończyk" był u Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki" dowódcą patrolu dywersyjnego i oficerem odpowiedzialnym za aprowizację i sprawy organizacyjne. "Zagończyk" i "Inka" zostali rozstrzelani przez komunistów dokładnie 70 lat temu - 28 sierpnia 1946 roku.

IAR

Zachęcamy do śledzenia nas na Twitterze. Więcej i najwięcej wiadomości IAR po wykupieniu dostępu do serwisu.