X
Szanowny Użytkowniku
25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Zachęcamy do zapoznania się z informacjami dotyczącymi przetwarzania danych osobowych w Portalu PolskieRadio.pl
1.Administratorem Danych jest Polskie Radio S.A. z siedzibą w Warszawie, al. Niepodległości 77/85, 00-977 Warszawa.
2.W sprawach związanych z Pani/a danymi należy kontaktować się z Inspektorem Ochrony Danych, e-mail: iod@polskieradio.pl, tel. 22 645 34 03.
3.Dane osobowe będą przetwarzane w celach marketingowych na podstawie zgody.
4.Dane osobowe mogą być udostępniane wyłącznie w celu prawidłowej realizacji usług określonych w polityce prywatności.
5.Dane osobowe nie będą przekazywane poza Europejski Obszar Gospodarczy lub do organizacji międzynarodowej.
6.Dane osobowe będą przechowywane przez okres 5 lat od dezaktywacji konta, zgodnie z przepisami prawa.
7.Ma Pan/i prawo dostępu do swoich danych osobowych, ich poprawiania, przeniesienia, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania.
8.Ma Pan/i prawo do wniesienia sprzeciwu wobec dalszego przetwarzania, a w przypadku wyrażenia zgody na przetwarzanie danych osobowych do jej wycofania. Skorzystanie z prawa do cofnięcia zgody nie ma wpływu na przetwarzanie, które miało miejsce do momentu wycofania zgody.
9.Przysługuje Pani/u prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.
10.Polskie Radio S.A. informuje, że w trakcie przetwarzania danych osobowych nie są podejmowane zautomatyzowane decyzje oraz nie jest stosowane profilowanie.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz na stronach dane osobowe oraz polityka prywatności
Rozumiem
Informacyjna Agencja Radiowa

Porozumienie z Iranem

Ostatnia aktualizacja: 24.11.2013 12:08
Dekada ciężkiej pracy i końcowy sukces. Choć nie dla wszystkich. Mocarstwa zachodnie porozumiały się z Iranem w sprawie ograniczenia programu atomowego tego kraju. Ma ono uniemożliwić Teheranowi zbudowanie bomby nuklearnej.
Porozumienie z Iranem
Foto: EPA/MARTIAL TREZZINI

 

Negocjacje prowadzono od 10 lat. Końcowa faza odbyła się w Genewie, z udziałem grupy 5+1 - Stanów Zjednoczonych, Chin, Japonii, Rosji, Niemiec i Francji. Ostatni etap rozmów trwał cztery dni, porozumienie ogłoszono dziś nad ranem.
Iran ograniczy program nuklearny. W zamian zostanie zniesiona część sankcji Organizacji Narodów Zjednoczonych - dotycząca między innymi handlu złotem, wyrobami petrochemicznymi i samochodami. Ma też otrzymać od państw zachodnich przeszło cztery miliardy dolarów. Na zniesieniu sankcji zyska dodatkowe 6-7 miliardów. To na razie wstępne porozumienie. Strony rozmów cały czas pracują nad ostatecznym dokumentem.
Prezydent Iranu Hasan Rouhani jest zadowolony z porozumienia. Jego zdaniem, będzie ono korzystne dla państw na Bliskim Wschodzie i będzie sprzyjało pokojowi na świecie. Mohammad Dżawad Zarif, który przewodniczył delegacji swojej kraju, zapowiedział dalsze kroki - ku większemu porozumieniu. Jak mówił, ma ono zamknąć "raczej smutny" rozdział w stosunkach między Teheranem a Zachodem. Minister Zarif wyraził nadzieję, że wątpliwości co do pokojowej natury irańskiego programu atomowego zostaną raz na zawsze rozwiane.
Prezydent Stanów Zjednoczonych patrzy z nadzieją na porozumienie. Barack Obama podkreślił, że jest ono warunkowe i Iran musi okazać chęć współpracy. Ma pół roku na zastosowanie się do warunków. Jeśli tak się nie stanie, sankcje wobec Teheranu wrócą.
Mimo tego warunku brzegowego podpisany w Genewie dokument potępia Izrael. Dziś na specjalnym posiedzeniu zbierze się rząd tego kraju. Są już jednak pierwsze komentarze. Minister wywiadu Yuval Steinitz, który zajmuje się monitorowaniem irańskiego programu nuklearnego, oświadczył on, że nie ma powodu do świętowania. Jego zdaniem, umowę zawarto na podstawie iluzji i kłamstw Iranu, a porozumienie przybliża ten kraj do wyprodukowania bomby jądrowej. Minister gospodarki Naftali Bennett mówił w izraelskim radiu wojskowym, że umowa nie jest dla Izraela wiążąca, a ponieważ Iran zagraża Izraelowi, to Izrael ma prawo się bronić.
"Nikt nie przegrał, każdy jest zwycięzcą" - tak wynik porozumienia skomentował minister spraw zagranicznych, Siergiej Ławrow. Jego zdaniem, będzie ono korzystne dla wszystkich stron rozmów. Szef chińskiej dyplomacji Wang Yi stwierdził, że to porozumienie sprzyja pokojowi i stabilizacji na Bliskim Wschodzie, a Irańczykom zapewni lepsze życie.
Do sankcji na Iran doprowadził brak zgody władz tego kraju na międzynarodową kontrolę programu atomowego. Zachód obawiał się, że Iran, wzbogacając uran, tak naprawdę przygotowuje się do produkcji bomby atomowej.

Negocjacje prowadzono od 10 lat. Końcowa faza odbyła się w Genewie, z udziałem grupy 5+1 - Stanów Zjednoczonych, Chin, Japonii, Rosji, Niemiec i Francji. Ostatni etap rozmów trwał cztery dni, porozumienie ogłoszono dziś nad ranem.

Iran ograniczy program nuklearny. W zamian zostanie zniesiona część sankcji Organizacji Narodów Zjednoczonych - dotycząca między innymi handlu złotem, wyrobami petrochemicznymi i samochodami. Ma też otrzymać od państw zachodnich przeszło cztery miliardy dolarów. Na zniesieniu sankcji zyska dodatkowe 6-7 miliardów. To na razie wstępne porozumienie. Strony rozmów cały czas pracują nad ostatecznym dokumentem.

Prezydent Iranu Hasan Rouhani jest zadowolony z porozumienia. Jego zdaniem, będzie ono korzystne dla państw na Bliskim Wschodzie i będzie sprzyjało pokojowi na świecie. Mohammad Dżawad Zarif, który przewodniczył delegacji swojej kraju, zapowiedział dalsze kroki - ku większemu porozumieniu. Jak mówił, ma ono zamknąć "raczej smutny" rozdział w stosunkach między Teheranem a Zachodem. Minister Zarif wyraził nadzieję, że wątpliwości co do pokojowej natury irańskiego programu atomowego zostaną raz na zawsze rozwiane.Prezydent Stanów Zjednoczonych patrzy z nadzieją na porozumienie. Barack Obama podkreślił, że jest ono warunkowe i Iran musi okazać chęć współpracy. Ma pół roku na zastosowanie się do warunków. Jeśli tak się nie stanie, sankcje wobec Teheranu wrócą.

Mimo tego warunku brzegowego podpisany w Genewie dokument potępia Izrael. Dziś na specjalnym posiedzeniu zbierze się rząd tego kraju. Są już jednak pierwsze komentarze. Minister wywiadu Yuval Steinitz, który zajmuje się monitorowaniem irańskiego programu nuklearnego, oświadczył on, że nie ma powodu do świętowania. Jego zdaniem, umowę zawarto na podstawie iluzji i kłamstw Iranu, a porozumienie przybliża ten kraj do wyprodukowania bomby jądrowej. Minister gospodarki Naftali Bennett mówił w izraelskim radiu wojskowym, że umowa nie jest dla Izraela wiążąca, a ponieważ Iran zagraża Izraelowi, to Izrael ma prawo się bronić."Nikt nie przegrał, każdy jest zwycięzcą" - tak wynik porozumienia skomentował minister spraw zagranicznych, Siergiej Ławrow. Jego zdaniem, będzie ono korzystne dla wszystkich stron rozmów. Szef chińskiej dyplomacji Wang Yi stwierdził, że to porozumienie sprzyja pokojowi i stabilizacji na Bliskim Wschodzie, a Irańczykom zapewni lepsze życie.

Do sankcji na Iran doprowadził brak zgody władz tego kraju na międzynarodową kontrolę programu atomowego. Zachód obawiał się, że Iran, wzbogacając uran, tak naprawdę przygotowuje się do produkcji bomby atomowej.

IAR