Dlatego, kiedy został prezydentem zapowiedział, że całą swoją pensję będzie rozdawał najbardziej potrzebującym. Co miesiąc Andrej Kiska zapoznaje się z listą rodzin przygotowywaną przez kilka organizacji pozarządowych i wybiera spośród nich te, które w jego ocenie szczególnie potrzebują wsparcia.
Przy czym nie skupia się wyłącznie na rodzinach wielodzietnych, ale także na osobach samotnie wychowujących dzieci, czy na przykład na ludziach młodych, którzy stracili najbliższych.
W ubiegłym miesiącu każda z rodzin otrzymała od słowackiego prezydenta wsparcie w wysokości dokładnie 523,40 euro. Andrej Kiska zapowiedział, że swoją wypłatę będzie rozdzielał między słowackie rodziny do końca urzędowania.
Praga/Tomasz Dawid Jędruchów
IAR