Ivo van Hove: chcemy być najlepszym teatrem świata

Ostatnia aktualizacja: 21.10.2015 15:00
- Często słyszy się, że w teatrze trzeba podążać za autorem. Ale dramat to przecież jedynie linijki zapisanego tekstu - mówił belgijski reżyser, kierownik słynnego teatru Toneelgroep Amsterdam.
Audio
Ivo van Hove
Ivo van HoveFoto: PAP/Aleshkovsky Mitya

Ivo van Hove przyjechał na wrocławski festiwal teatralny Dialog, gdzie pokazuje dwa swoje przedstawienia "Szepty i krzyki" oraz "Persona/Po próbie" na kanwie scenariuszy Bergmana.

- Nie ma postaci Makbeta. To tylko iluzja stworzona przez autora - opowiadał reżyser o swoim stosunku do tekstów klasyków. - To aktorzy sprawiają, że słowa niosą jakieś znaczenie, to oni tworzą bohatera - podkreślił.

Nie przez przypadek współpraca z własnym, bardzo wyselekcjonowanym zespołem aktorów to ważny element praktyki van Hove. Co ciekawe, jeśli aktor znakomicie sprawdza się w jakimś typie postaci, belgijski reżysera już nigdy nie powierza mu podobnego zadania.

***

Tytuł audycji: Notatnik Dwójki

Przygotowała: Monika Pilch

Goście: Ivo van Hove (beligijski reżyser teatralny)

Data emisji: 22.10.2015

Godzina emisji: 13.00

mm/mc

Czytaj także

33 lata Jarockich i Różewicz w roli swata

Ostatnia aktualizacja: 16.10.2015 14:00
- By przeżyć taką miłość, warto się urodzić. I warto dożyć, bo nasz związek był dość późny - życie z reżyserem Jerzym Jarockim wspomina żona, aktorka Danuta Maksymowicz-Jarocka.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Teatralny świat bez Boga

Ostatnia aktualizacja: 15.10.2015 18:00
Już w sobotę we Wrocławiu rusza Międzynarodowy Festiwal Teatralny "Dialog". Tegorocznej edycji przewodzi hasło "Świat bez Boga".
rozwiń zwiń