Antonini: w środowisku muzyki klasycznej zapanowała moda na kreowanie gwiazd

Ostatnia aktualizacja: 13.09.2013 13:11
- W rezultacie może to spowodować, że ludzie nie będą już słuchali muzyki, lecz będą oglądali solistów - mówił Giovanni Antonini, dyrektor artystyczny Festiwalu Wratislavia Cantans.
Audio
  • Z Giovannim Antoninim dyrektorem artystycznym Festiwalu Wratislavia Cantans rozmawiała Klaudia Baranowska (Dwójka/Letni festiwal muzyczny)
Giovanni Antonini, dyrektor artystyczny festiwalu Wratislavia Cantans
Giovanni Antonini, dyrektor artystyczny festiwalu "Wratislavia Cantans"Foto: mat. prasowe/Wratislavia Cantans

Frans Brüggen powiedział kiedyś, że życie jest zbyt krótkie, by koncentrować się na rzeczach nieistotnych, na kompozycjach mało znanych, że ważne są przede wszystkim na arcydzieła. - Wydaje mi się, że trzeba starać się zachować równowagę i proponować publiczności koncerty, które są po prostu ciekawe. Na przykład program niedzielnego wieczornego koncertu poświęcony był twórczości Heinricha Schütza. Nie wiem, czy można tego kompozytora zakwalifikować do geniuszy, ale z pewnością jego kompozycje są warte uwagi - opowiadał Giovanni Antonini.

Włoski flecista i dyrygent opowiadał o obecnym rynku fonograficznym, który według niego jest bardzo nastawiony na "produkcję”, kreowanie nowych solistów, śpiewaków, nowych gwiazd. Zdarza się, że takie działania mają swe uzasadnienie, jak w przypadku Julii Leżniewej, ale lepiej by było skoncentrować się bardziej na jakości brzmienia, na dobrych interpretacjach. - 20 lat temu ludzie byli bardziej zainteresowani brzmieniem, samą interpretacją, tym, aby słuchać muzyki, a nie tym, by ją oglądać - mówił Giovanni Antonini. - Obecnie świat bardzo szybko gna do przodu... cały ten Facebook, Internet, Twitter... dociera do nas całe mnóstwo bodźców i informacji. A muzyka klasyczna, dobra muzyka, wymaga skupienia - podkreślał dyrektor artystyczny Festiwalu Wratislavia Cantans.

Posłuchaj rozmowy, którą z Giovannim Antoninim przeprowadziła Klaudia Baranowska.

Czytaj także

W środku muzyki Wojciecha Ziemowita Zycha

Ostatnia aktualizacja: 11.09.2013 14:58
- Od czasów "Pasji według św. Marka" Pawła Mykietyna, na Festiwalu Wratislavia Cantans nie było równie ważnej premiery - komplementowała III Symfonię Ewa Szczecińska.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Julia Leżniewa: przepis na szczęście - zaufać własnemu przeznaczeniu

Ostatnia aktualizacja: 12.09.2013 20:12
– Nie należy oczekiwać wielkich rzeczy, one same się pojawią, to co jest trudne, to ich akceptacja. Trzeba je niejako przetrawić i uznać za swoje – opowiadała rosyjska sopranistka Julia Leżniewa, która wystąpiła 12 września na festiwalu Wratislavia Cantans.
rozwiń zwiń