Katarzyna Herman: mocno wierzę, że czasami teatr może przynosić ukojenie, a czasami śmiech

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Katarzyna Herman: mocno wierzę, że czasami teatr może przynosić ukojenie, a czasami śmiech
Katarzyna Herman była gościnią Malwiny Kiepiel i Magdy Kuydowicz w audycji "W antrakcie"Foto: Małgorzata Szymankiewicz/PR2

Gościnią audycji "W antrakcie" była Katarzyna Herman, znakomita aktorka przede wszystkim teatralna, ale również filmowa. Ostatnio stało się o niej bardzo głośno za sprawą przebojowego serialu "1670", w którym gra żonę głównego bohatera.

  • Katarzyna Herman jest absolwentką warszawskiej PWST (dzisiaj Akademia Teatralna). Związana była m.in. z warszawskimi teatrami Powszechnym, Ateneum, Polskim i Dramatycznym.
  • Pochodzi z wielodzietnej rodziny: ma sześć sióstr. Jest matką Leona (20 l.) i Romy (15 l.).

Wszystko galopuje

Pierwszym tematem rozmowy z Katarzyną Herman były… książki. Aktorka zdradziła, że ma poczucie totalnej klęski czytelniczej, że ostatnimi czasy czytanie jej się "totalnie posypało". – Trudniej mi się skupić, mam poczucie, większość ludzi podobno tak ma, że wszystko wokół galopuje. I czas na takie czytanie, że połykam całe rozdziały czy pół książki, to znajduję na wakacjach. Mam książkę przy łóżku i wieczorem czytam do poduszki, ale raczej wracam do tego, co znam, co czytałam kiedyś, bo nowe tytuły, to mi ich szkoda na wieczór – powiedziała. – A rano muszą znowu gdzieś lecieć i… Zazdroszczę moim dzieciom-nastolatkom, które jeszcze wiele książek mają przed sobą – przyznała.

Książki: ważny background aktora

Jednak książki, te przeczytane kiedyś i oczywiście te, które się czyta teraz, to bardzo ważny background podczas pracy nad rolą, w trakcie jej tworzenia. – To czytanie bardzo przydaje się w pracy, bo ja często myślę o robieniu spektakli, jako o pracy z wyobraźnią. I często używa się skojarzeń, myśli z książek: to bardzo ułatwia komunikację przy tworzeniu spektakli. Oczywiście jeżeli reżyser przeczytał te same książki – dodaje ze śmiechem.

Przeczytaj także


"1670": więcej niż tylko anegdota

Rozmowa Katarzyną Herman nie mogła uniknąć tematu serialu "1670", wielkiego  przeboju jednej z platform streamingowych, obsypanego nominacjami i nagrodami. Rozmówczyni Malwiny Kiepiel i Magdy Kuydowicz gra tam Zofię Adamczewską, żonę głównego bohatera, w którego wciela się Bartłomiej Topa. – Tam jest sporo więcej, niż tylko anegdota: sporo o nas, o Polakach mówi – zachęcała do obejrzenia  prowadzące, które wyznały, że widziały tylko jednej odcinek.

Idealna tragikomedia

I przy tej okazji pojawił się temat ulubionych gatunków aktorki. – Lubię bardzo grać komedię, ale lubię, kiedy to się przeplata z czymś poważniejszym… Zresztą mój debiut teatralny to był "Ożenek" w Teatrze Polskim. Zagraliśmy to chyba koło 600. razy – wspominała Trójkowa gościni. – To była znakomita szkoła, jak komedie grać. Kiedy publiczność reaguje, trzeba się w nią wsłuchać, jak to działa, jak rezonuje – tłumaczyła.

– Gdybym miała wybrać gatunek idealny, to byłaby to tragikomedia. Bo mocno wierzę, że czasami teatr może przynosić to, co się nazywa katharsis. Ale niech będzie, że czasami ukojenie, a czasami śmiech – zadeklarowała.

Katarzyna Herman: Mam poczucie, podobno większość z nas teraz tak ma, że teraz wszystko tak galopuje/YouTube Trójka Program 3 Polskiego Radia

Posłuchaj

25:32
Katarzyna Herman: idealny dla mnie jest komediodramat (W antrakcie/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

 

***

Tytuł audycji: W antrakcie
Prowadzą: Malwina KiepielMagda Kuydowicz
Gościni: Katarzyna Herman
Data emisji: 26.04.2024
Godziny emisji: 18.38

pr

Polecane