Damon Albarn mocno przejechał się po The Rolling Stones

Ostatnia aktualizacja: 11.12.2023 18:07
Artysta głośno mówi co myśli.
Damon Albarn
Damon AlbarnFoto: Steve Gullick/Nasty Little Man/mat. prasowe

W niedawnej rozmowie z francuskim magazynem Les Inrockuptibles Damon Albarn skomentował ostatnie działania legendarnej formacji The Rolling Stones. Współtwórca Gorillaz postanowił krytycznie odnieść się do ich najnowszej płyty zatytułowanej "Hackney Diamonds" oraz wideoklipu do głównego singla.

- Zirytowało mnie to. Moja rodzina mieszka w Hackney [dzielnica w Londynie] i sposób, w jaki pojawili się w Hackney Empire Theatre naprawdę mnie zdenerwował. Nigdy nie zrobili nic w Hackney, nigdy tam nie grali, nie wnieśli żadnego wkładu w życie tego miejsca i nagle się tam zjawili. Dla mnie to nonsens - skwitował wydarzenie promocyjne, które odbyło się w popularnej sali koncertowej.

Ikonom rock and rolla oberwało się także za teledysk do pierwszego singla z "Hackney Diamonds" - "Angry", w którym gościnnie wystąpiła popularna młoda aktorka Sydney Sweeney.

- Słuchałem tej piosenki i widziałem ten teledysk przedstawiający ich na różnych etapach kariery. I ta młoda kobieta będąca totalnie uprzedmiotowiona... Co to do diabła ma być? To coś kompletnie niezwiązanego z resztą - dodał Albarn.

Spytany przez Les Inrockuptibles o to, czy "chciałby spieniężać sławę z przeszłości" Damon Albarn nie pozostawił złudzeń.

- Nagrywałem najróżniejsze rzeczy, podczas gdy oni nie byli niczym innym niż The Rolling Stones. Kocham ideę poświęcenia się w życiu jednej rzeczy i poszukiwania doskonałości. Prawda jest jednak taka, że stali się słabsi. Co gorsza, uparcie dążyli do pozostania takimi samymi. To coś, czego nie zrozumiem - tworzenie dokładnie takiej samej muzyki, tylko nie tak dobrej. W czymś takim nie może być radości - zakończył.

W rozmowie pojawił się oczywiście wątek powrotu Blur.

- To dla mnie za dużo. To był świetny pomysł [powrót] i wielki zaszczyt móc znowu zagrać te kawałki z tymi facetami, nagrać album. Nie mówię, że nie zrobimy tego ponownie, bo to był wielki sukces, jednak nie chcę grzebać w przeszłości - oświadczył.

W lipcu, po siedmiu latach przerwy, zespół Blur powrócił z nowym wydawnictwem. "The Ballad of Darren" osiągnął spory sukces, a Albarn i spółka promowali go serią dużych koncertów w Europie, Azji i Ameryce Południowej.

Blur - The Ballad of Darren / Spotify