"Once Upon a Time in Shaolin" zostanie zaprezentowany publiczności w Australii

Ostatnia aktualizacja: 28.05.2024 17:02
Mityczny krążek Wu-Tang Clanu trafi do muzeum na Antypodach.
Wu-Tang Clan w akcji
Wu-Tang Clan w akcjiFoto: hurricanehank / Shutterstock

Wydany w 2015 roku, w zawrotnym nakładzie jednego egzemplarza, album "Once Upon a Time in Shaolin" nareszcie dotrze do szerszego grona odbiorców, choć... nie aż tak szerokiego, jak mogliby sobie tego życzyć fani rapu.

Australijskiemu muzeum MONA zlokalizowanemu na Tasmanii udało się wypożyczyć legendarny album Wu-Tang Clanu od obecnego właściciela - organizacji PleasrDAO. Dzięki temu w czerwcu przez 10 dni organizowane będą 30-minutowe odsłuchy płyty dla zwiedzających wystawę "Namedropping" (warto dodać, że cały krążek trwa blisko dwie godziny).

- Raz na jakiś czas na naszej planecie pojawia się obiekt mający mistyczne właściwości, które wykraczają daleko poza materię. "Once Upon a Time in Shaolin" to coś więcej niż album muzyczny, więc wiedziałem, że musimy umieścić go na tej wystawie - opowiada Jarrod Rawlins, dyrektor MONA.

Tym samym spełniają się zapowiedzi grupy PleasrDAO, która wkrótce po zakupie płyty zadeklarowała, że album zachowa swoją wyjątkowość, a jednocześnie stanie się bardziej "namacalny" dla fanów.

Sprawdź też:
• Legendarny album Wu-Tang Clanu zmienił nabywcę