Na początku czerwca gruchnęła wiadomość o wielkim powrocie duetu Clipse. Pusha T i Malice opublikowali wówczas singiel "Ace Trumpets" zapowiadający pierwszą od 16 lat wspólną studyjną płytę zatytułowaną "Let God Sort Em Out". Teraz przyszła pora na kolejną muzyczną zajawkę albumu.
W sieci wylądował właśnie kawałek "So Be It". Na inspirowanym muzyką Bliskiego Wschodu bicie Pharrella Pusha T i Malice sprawnie poruszają się po tematyce hustlingu i bogactwa, aż na końcu utworu Pusha wyprowadza cios w Travisa Scotta, wspominając m.in. o utraconym przez niego honorze i partnerce - Kylie Jenner.
Clipse - So Be It / YouTube: Clipse
W dniu premiery singla Pusha T opowiedział magazynowi GQ, skąd jego podejście do Travisa Scotta.
- Kontekst jest taki, że pracowaliśmy w Paryżu nad utworami, a on zadzwonił, żeby puścić Pharrellowi swój nowy album. Zobaczył mnie i Malice'a i się tym zajarał. Nie interesowała nas jego muzyka, ale on koniecznie chciał ją puścić i nagrać nas słuchających jej. Tydzień później wydaje kawałek "Meltdown" w wersji, której nam nie zagrał. Zagrał tę piosenkę, ale bez zwrotki Drake'a - powiedział GQ Pusha T, który stoczył z Drake'iem kultowy już beef w 2018 roku, a jego krytyczne nastawienie wobec Kanadyjczyka pozostaje niezmienne. - To obrzydliwa cecha, którą on w sobie nosi - ten brak lojalności. Travisowi brak lojalności - dodał Pusha T.
Znając bezkompromisowy styl Pushy i Malice'a na nowej płycie Clipse usłyszeć będzie można dużo więcej mocnych wersów wymierzonych w konkretnych przedstawicieli sceny. Przekonać się o tym będzie można już 11 lipca - wtedy ukaże się krążek "Let God Sort Em Out".
Sprawdź też:
Clipse powracają z nowym albumem po 16 latach przerwy
AŚ