Do sieci trafił trailer ośmioodcinkowego serialu kryminalnego "Breslau". Jego akcja rozgrywa się w Breslau (obecny Wrocław) w 1936 roku. Zbliżają się XI Igrzyska Olimpijskie, a oczy całego świata zwrócone są w stronę stolicy III Rzeszy. Tymczasem, w Breslau dochodzi do brutalnego morderstwa, które może zaburzyć misternie utkaną propagandową kampanię i zakłócić wielkie święto sportu. Jedynym, który jest w stanie zamknąć śledztwo na czas, jest komisarz policji polskiego pochodzenia Franz Podolsky. Znany z kontrowersyjnych, lecz skutecznych metod działania, Podolsky staje twarzą w twarz z rosnącym w siłę złem. Mierząc się z własnymi demonami, rozpoczyna niebezpieczną grę z mordercą. Nieoczekiwanie, stawką okazuje się nie tylko jego kariera, ale także życie prywatne.
Zwiastun przybliża nam przede wszystkim postać komisarza Franza Podolskiego granego przez Tomasza Schuchardta, ale widzowie poznają także jego wieloletniego współpracownika, Erwina Benka (Adam Bobik), jego bezpośredniego przełożonego Leopolda Barensa (Przemysław Bluszcz) oraz wspierającą go psychoanalityczkę, dr Ingę Eissmann (Karolina Gruszka). W kryminalną intrygę nieświadomie wplątana zostaje również żona Podolskiego, Lena (Sandra Drzymalska). Z kolei źródłem presji na błyskawiczne zamknięcie sprawy jest Johan Holtza (Ireneusz Czop) – oficer SS sprawujący w Breslau władzę absolutną.
"Breslau" zadebiutuje na platformie Disney+ już 12 września.
mo, mat. prasowe