Jeśli coś działa świetnie, to nie ma co tego kończyć. Najwidoczniej taką dewizę wziął sobie do serca The Weeknd, ponieważ właśnie ogłosił on kolejny etap rozpoczętej w 2022 roku trasy koncertowej "After Hours til Dawn Tour". Tournée promujące przede wszystkim wydaną na przestrzeni ostatnich pięciu lat płytową trylogię artysty powróci w 2026 roku z aż 18 nowymi datami.
Przyszłoroczna odsłona trasy wystartuje 20 kwietnia w Mexico City i potrwa aż do ostatniego weekendu sierpnia, kiedy to nastąpi wielki finał w Madrycie. Świetna wiadomość dla fanów The Weeknd w Polsce jest taka, że 4 sierpnia Kanadyjczyk rozbuja publiczność na PGE Narodowym w Warszawie. Podczas wydarzenia supportować go będzie inna wielka gwiazda z Ameryki Północnej - Playboi Carti.
Niewykluczone, że ogłoszone właśnie koncerty to ostatnia okazja, by zobaczyć The Weeknd na żywo. Artysta od kilku lat zapowiada muzyczną emeryturę postaci, którą wykreował. Trudno jednak uwierzyć, że Abel Tesfaye całkowicie wycofa się z muzyki. Tym bardziej, że jego ostatnie działania w przemyśle telewizyjno-filmowym (serial "The Idol", film "Hurry Up Tomorrow") trudno uznać za wielkie sukcesy...
Sprawdź też:
• Koniec The Weeknd wcale nie nastąpi?
AŚ