Unia Europejska nieznacznie tylko zaostrzyła sankcje wobec Rosji. Ambasadorowie krajów członkowskich postanowili powiększyć na razie tylko czarną listę osób z zakazem wjazdu do Wspólnoty i zablokowanymi aktywami finansowymi. Na liście ma się pojawić 15 Ukraińców oraz Rosjan, a także 18 podmiotów gospodarczych. Wciąż brak jest porozumienia co do zaostrzenia sankcji gospodarczych. Dlaczego Unia Europejska zwleka z kluczowymi decyzjami?
Felieton Krzysztofa Horwata.
Kryzys na Ukrainie pokazuje, że nie ma jednej Unii Europejskiej, jest 28 różnych państw, mających własne interesy. Jakiekolwiek oficjalne stanowisko jest najmniejszym wspólnym mianownikiem tych poszczególnych interesów. Jedynym działaniem ze strony krajów Wspólnoty, które mogłoby w Rosję uderzyć, jest wspólna polityka energetyczna i zmniejszenie dostaw surowców z Rosji. Na to potrzeba jednak więcej czasu.
Rozmowa z Tomaszem Badowskim, redaktorem naczelnym miesięcznika "Stosunki Międzynarodowe".