Wydarzenia i Komentarze

Wschodnia flanka strefy euro nad Bałtykiem

Litwa drugi dzień jest w strefie euro, Estonia obchodzi czwartą, a Łotwa pierwszą, rocznicę wprowadzenia wspólnej waluty. Nad Bałtykiem powstała więc mocna wschodnia flanka strefy euro. Czy będzie to region silny gospodarczo, to się dopiero okaże. Do roku 2008 kraje bałtyckie rozwijały się bardzo szybko, po tym roku kraje te wpadły w gigantyczną recesję, z której teraz wychodzą. Państwa bałtyckie od dawna bardzo silnie były związane z euro, ponieważ miały ustalony sztywny kurs swoich walut do euro. W Polsce sytuacja jest inna, bo od kilkunastu lat cena złotego jest determinowana na rynku i ulega zmianie. W Polsce zmiana waluty byłaby więc bardziej odczuwalna dla gospodarki. Litwa jest krajem podobnym do Polski, ale wielokrotnie mniejszym, dlatego funkcjonuje zupełnie inaczej.

Kiedy z jednej strony strefa euro się rozszerza, w Unii Europejskiej istnieją poważne obawy o przyszłość Grecji w strefie euro. Gdy nastąpią zmiany w rządzie, który z kolei podejmie decyzję o wstrzymaniu spłaty zadłużenia, to może być koniec Grecji w Eurolandzie.

Rozmowa z Ignacym Morawskim, głównym ekonomistą BIZ Banku.