Europosłowie pracują nad tym jak pogodzić ochronę prywatności obywateli ze skuteczną walką z terroryzmem. W Parlamencie Europejskim wznowione zostały prace nad przepisami dotyczącymi gromadzenia danych pasażerów linii lotniczych. Chodzi o dane nie tylko pasażerów wylatujących z Unii Europejskiej, ale także tych, którzy podróżują wewnątrz Wspólnoty. To ma służyć wykrywaniu osób, które próbują dostać się do Syrii lub Iraku, gdzie walczą po stronie dżihadystów, a potem wracają do Europy i stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa państw. W sprawie gromadzenia danych pasażerów podzielona jest Unia Europejska, a także sam Parlament. Przepisy zostały odrzucone półtora roku temu. Teraz pojawiła się propozycja, która ma pomóc w przełamaniu impasu, m.in. kasowanie wrażliwych danych po 30 dniach.