Mimo problemów, zawieszenie broni na Ukrainie utrzymuje się. Niektóre kraje Unii Europejskiej, zwłaszcza Wielka Brytania i Litwa, udzielają Ukrainie pomocy, Polska tę pomoc rozważa. W Stanach Zjednoczonych słychać głosy, że trzeba jak najszybciej zacząć zbroić czy szkolić ukraińską armię. Amerykańscy kongresmeni twierdzą, że ktoś powinien zostać w kwestii pomocy Ukrainie przywódcą, bo na Europę nie można liczyć. Według eksperta, należałoby i szkolić żołnierzy ukraińskich i wysyłać im sprzęt, jeśli będzie ku temu decyzja polityczna, przede wszystkim w NATO. Jeśli chodzi o sprzęt, nie muszą to być czołgi czy rakiety, a sprzęt przeznaczenia ogólnego, np. samochody transportowe czy sanitarne. Ukraińcy potrzebują też dobrego umundurowania. Unia Europejska powinna być w pomocy bardziej zdecydowana, a nie tylko zapowiadać pomoc i być zatrwożona tym co powie Władimir Putin. Wspólnota jest wyraźnie bierna w działaniach, co wskazuje na to, że Władimir Putin osiągnął swój cel, neutralizując Europę Zachodnią. Wyłączył z procesu decyzyjnego przede wszystkim Niemcy i Francję, między innymi deklaracjami z Mińska. Putin dąży do destrukcji w ramach Unii Europejskiej i uderza w państwa, które mają z nią podpisane umowy stowarzyszeniowe. Pierwsza była Ukraina, następnym celem może być Mołdawia, a dalej kraje nadbałtyckie. Jedynie twarde stanowisko państw NATO może Putina zatrzymać.
Rozmowa z gen. Waldemarem Skrzypczakiem, b. wiceministrem obrony narodowej.