Polskie Radio

Nie zapominajmy o ą i ę

Ostatnia aktualizacja: 21.02.2013 09:36
Rusza kampania „Język polski jest ą-ę” mająca na celu uwrażliwienie Polaków na znaki diakrytyczne. Pomysłodawcy wspierani m.in. przez prof. Jerzego Bralczyka, Henryka Sawkę i Jacka Bryndala chcą w ten sposób zaprotestować przeciwko coraz częstszemu zjawisku nie pisania tych znaków w SMSach i na portalach społecznościowych.
Nie zapominajmy o ą i ę
Foto: Glow Images/East News

"Z badań wynika, że znaczna część społeczeństwa nie ma świadomości, że używanie znaków diakrytycznych jest ważne. (...) Istnieje potrzeba popularyzacji używania polskich znaków w codziennym życiu, w kontaktach nieformalnych, a nie tylko w sytuacjach oficjalnych. Znaki, takie jak +ą+, +ę+, +ś+, +ż+ są jedną z najbardziej charakterystycznych cech języka polskiego, jednak Polacy używają ich coraz rzadziej. Co drugi esemes wysyłamy bez polskich +ogonków+" - powiedział Michał Piechocki z ARC Rynek i Opinia podczas konferencji prasowej w warszawskim Teatrze Kamienica.
"Można zapytać: dlaczego mamy się trzymać znaków diakrytycznych, skoro ich omijanie czyni pisanie prostszym. Anglicy czy Francuzi piszą inaczej niż mówią - zapis słów różni się od ich wymowy, więc dlaczego my nie mielibyśmy zrezygnować z +ą+ i +ę+? Ponieważ byłoby to niesłychane zubożenie języka polskiego, a przez to - życia" - dodał językoznawca prof. Jerzy Bralczyk.
Jak wynika z  badań ARC Rynek i Opinia, aż 63 proc. Polaków nie zawsze dba o poprawność językową. Jednocześnie  aż 64 procent badanych uznało, że znaki diakrytyczne są jedną z najbardziej charakterystycznych cech języka polskiego. Równocześnie  ponad połowa przyznała się do nie stosowania ich w mejlach lub esemesach. Jednym z powodów jest szybsze pisanie wiadomości bez polskich liter.

W ramach kampanii "Język polski jest ą-ę"  z okazji Międzynarodowego Dnia Języka Ojczystego z polskich gazet, portali internetowych, stacji telewizyjnych i radiowych znikną polskie znaki.  Rozgłośnie radiowe będą  puszczać  popularne piosenki polskich wykonawców jednak  pozbawione klasycznej gramatyki. W warszawskim metrze będzie można zobaczyć krótkie spoty promujące akcję.
"Chcemy pokazać jak śmieszny staje się język polski, pozbawiony swoich cech charakterystycznych" - tłumaczył Bralczyk. "Uważam, że język polski jest +ą-ę+ i tak powinno zostać. Używajmy polskich znaków za każdym razem, gdy wysyłamy esemes lub mejl" - dodał.
Do kampanii przyłączyli się również aktor Łukasz Zagrobelny oraz  dziennikarz i satyryka Marek Przybylik.
Kampania organizowana jest przez  agencję Ogilvy & Mather i została objęta patronatem  Rady Języka Polskiego.

Czytaj także

Dokąd zmierza język polski?

Ostatnia aktualizacja: 20.02.2013 17:46
21 lutego to Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego. Dlatego przez cały dzień na antenie radiowej Jedynki będziemy mówić o tendencjach rozwojowych w polszczyźnie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego

Ostatnia aktualizacja: 20.02.2013 21:16
Żyjemy w epoce wielkiego wymierania języków - alarmują językoznawcy. Obchodzony dziś, pod patronatem UNESCO, Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego ma zwrócić uwagę świata na ten problem.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Własny język to grunt!"

Ostatnia aktualizacja: 21.02.2013 20:00
Dziś Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Z wygody zapominamy o składni tego, co mówimy

Ostatnia aktualizacja: 21.02.2013 19:15
- W tym obszarze zachodzą wielkie zmiany. Jedne z nich są powodowane tendencją do uproszczeń wewnątrz językowych, a inne powstają pod wpływem języka angielskiego - mówi językoznawca.
rozwiń zwiń