W  Rosji utytułowana zawodniczka wywalczyła dwa złote medale - w zjeździe i  gigancie.   
 - Osiągnęłam wszystko, o czym sportowiec marzy. Czuję  się spełniona. Nie sądzę, abym do kolejnych igrzysk w 2018 roku wciąż  była aktywną zawodniczką - przyznała Słowenka.   
 30-letnia Maze,  najlepsza alpejka poprzedniego sezonu Pucharu Świata, 12 lutego zajęła w  Soczi pierwsze miejsce w zjeździe (ex aequo ze Szwajcarką Dominique  Gisin), a sześć dni później triumfowała w slalomie gigancie (Austriaczkę  Annę Fenninger wyprzedziła o 0,07 s).   
 Podczas poprzednich igrzysk w 2010 roku w Vancouver zdobyła srebrne medale w gigancie i supergigancie.   
 Słowenka  wywalczyła także m.in. dwukrotnie mistrzostwo świata - w 2011 roku w  gigancie i dwa lata później w supergigancie. Jest również czterokrotną  wicemistrzynią świata.
 
 man