Matysiakowie

Odcinek nr: 2544

Ostatnia aktualizacja: 12.11.2005 00:00
Wisia denerwuje sie, poniewaz Stach nie zdazyl odebrac od krawca garsonki. Chciala ja zalozyc w dniu imienin Stacha. Tymczasem Kasia bagatelizuje te sprawe i dzieli sie z mama swoim zmartwieniem zwiazanym z planowanym wyjazdem Malgosi do Afryki na zdjecia do filmu reklamowego. Okazuje sie, ze Malgosia nie ma zamiaru, mimo prósb rodziców, rezygnowac z tego wyjazdu. Wisia zastanawia sie, czy Malgosia zdazy sie przygotowac do styczniowej matury. Kasia wyjawia, iz dzis rano spotkala przed kamienica Marka (sympatie Malgosi), który zaprosil ja do kawiarni, aby chwile porozmawiac na temat Malgosi. Wisia jest zaskoczona postawa pana Marka, obawiajacego sie o zdrowie i bezpieczenstwo Malgosi (jego zdaniem, dziewczyna moze wpasc w sidla operatora, któremu zalezy jedynie na doznaniach fizycznych). Kasia docenia troske i odpowiedzialnosc pana Marka, a jednoczesnie zauwaza zmiane w relacjach miedzy nim a Malgosia. Wisia radzi córce, aby jeszcze raz stanowczo porozmawiala z Malgosia i wyperswadowala jej wyjazd do Afryki. Rozmowe przerywa przyjscie pani Loli, która ma zamiar otrzymac od Wisi czesc skradzionych pieniedzy. Dozorczyni opowiada z pewna abominacja o nowej opiekunce Janki Krzysztoniowej, której Edzio kupil ozdobna broszke, aby w ten sposób zachecic ja do oddanej opieki nad siostra. Przy okazji dozorczyni wspomina o zamiarach wyciecia drzewa, które od wielu lat rosnie na podwórku. Wisie poraza ta wiadomosc, tym bardziej, ze pismo w tej sprawie zlozyli do administracji lokatorzy z kamienicy, którym podobno drzewa zacienia mieszkanie. Kasia próbuje uspokoic mame, ale ta jeszcze bardziej wylewa zale z powodu bezmyslnego zachowania sasiadów. Oburza sie, ze wycinanie starych drzew staje sie coraz bardziej powszechne. Zdenerowana Wisia gwaltownie opuszcza mieszkanie. Nieoczekiwanie zjawia sie po chwili Ola Szymkowska, która informuje, iz jest wlasnie w drodze do córki. Korzystajac z okazji, Ola chcialaby otrzymac od Kasi obiecane zdjecia z Ogrodu Botanicznego oraz odebrac paczke od Tadeusza. Dopiero teraz Ola dowiaduje sie, ze w paczce sa listy pisane przez nia i Tadeusza. Ola zaskoczona jest gestem bylego meza, ale nie ukrywa swojego rozgoryczenia z powodu rozstania. Tymczasem po chwili w mieszkaniu Kasi i Tomka zjawia sie sam Tadeusz Szymkowski, upewniwszy sie uprzednio, ze rzeczywiscie na Dobra zawitala Ola. Tadeusz prosi Ole o chwile rozmowy. Proponuje jej jeszcze dzis obejrzenie trzech mieszkan, które móglby dla niej nabyc. Szymkowska poczatkowo odrzuca pomysl bylego meza, ale wkrótce daje sie jednak przekonac. Oboje wychodza z mieszkania Kasi i Tomka.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak