Król klangu kończy 43 lata

Wojciech Pilichowski, jeden z najwybitniejszych polskich wirtuozów gitary basowej,opowiada o swoich muzycznych fascynacjach Arturowi Orzechowi.

Na jego nagraniach oraz podręcznikach kształci się już kolejne pokolenie polskich basistów. Artysta współtworzył zespoły Karate Musiq (z Robertem Leszczyńskim) oraz Pilichowski Band; działał również w Trio Basowym (Jurecki, Ścierański, Pilichowski) i supergrupie Woobie Doobie. Mistrz techniki klangu (polegającej m.in. na mocnym uderzaniu strun kciukiem) zasłynął jednak przede wszystkim jako muzyk sesyjny (kilkadziesiąt płyt), współpracujący z tak różnymi artystami jak Michał Urbaniak, Maryla Rodowicz, Nicko McBrain (Iron Maiden), Chris de Burgh, Enrique Iglesias, Basia Trzetrzelewska, Edyta Górniak, Kasia Kowalska, Natalia Kukulska, Zbigniew Hołdys, Krzysztof Misiak czy Jan Borysewicz.

Nie mniej eklektyczna - choć zawsze podszyta funkiem i piekielnie skomplikowana rytmicznie - okazała się "Prywatna kolekcja" Wojciecha Pilichowskiego, w której znalazło się miejsce dla Vinniego Colaiuta, Johna Mayera, George'a Duke'a i Tala Wilkenfeld. Wysłuchaliśmy także dwóch koncertowych nagrań Pilichowski Band: "Skradaj" oraz "Profilaxe (Bass Talk)".